Witaj, Czcigodny Przybyszu!

Wygląda na to, że jesteś tu nowy. Jeśli naprawdę jesteś tym zainteresowany, kliknij w te przyciski!

In this Discussion

Powered by Vanilla
Off-top
  • ogólna pojemność spodni M65 to 10 puszek , po trzy do cargo po jednej do biodrowych i po jednej do tylnych ;) (przetestowane Kortowiada 2012)
  • Oooo... niezły wynik. Idąc np. w góry nie trzeba brać plecaka. Spokojnie wejdą kanapki i woda. Niezła opcja.

    Spodnie są tak szerokie nie tylko na podpinkę ale żeby można było je zakładać bez ściągania butów. Sam tego nie robiłem ale widziałem.

  • weź policz dobrze, po trzy jeszcze w nogawkę ;)
  • Spodnie M65 przeżyją wszystko i przeżyją wszystkich. A sprawny krawiec uszyje z nich nawet kurtkę M65 :) No i takich spodni już nigdy więcej nie będzie, bo taka historia wydarzyła się tylko raz. To klasyka nad klasykami. A to co teraz robią to zwykłe badziewie na góra 3 sezony. Teraz to są raczej spodnie od piżamy niż prawdziwe bojówki.
  • ~Falkland
    Tu się z kolegą zgadzam. Posiadam 2 pary obecnie wyprodukowanych wynalazków i w pierwszych po tygodniu zaczęły szczelać nitki w zaszewkach na kolanach(Teesar),a w Helikonie po 3 miesiącach zamek rozsuwa się kiedy chce...tak więc tylko kontrakt.Posiadam woodlandy(Menlo) mają dwadzieścia kilka lat i nic nie wskazuje na ich koniec.Tak więc tylko kontrakt. 
  • Dobrze, że na tym forze nie ma informacji o wykorzystywaniu kukis czyli ciasteczek.
  • Miałem na myśli kontraktowe spodnie M65 w zestawieniu z kontraktowymi spodniami BDU i ACU, które błyskawicznie wycierają się na dupie i kolanach. A potem nadają się już tylko do sprzątania w garażu lub remontowania mieszkania. 
  • Warjat, bo z tego co mi wiadomo u nas nie jest to wymagane :), a jeśli będzie to znajdzie się stosowna o tym adnotacja.
  • devil, a to jest ogólnoświatowa akcja? Bo jak to wymysł unijnych urzędasów to można to spokojnie olać bo przecież serwery forum są w uesa.
  • Z tego co otrzymałem informacje nasze forum używa jedynie ciasteczek do logowania i jest to wewnętrzne, więc puki co nie ma potrzby się tym martwić.
  • Jakie filmy o tematyce wojennej polecicie? Ostatnio oglądałem rosyjskie o wojnie w Czeczenii: Wojna i Jeniec Kaukazu. Bestię (o czołgu) też oglądnąłem po parunastu latach. Spaleni słońcem są tak nakręceni, że nie wiadomo o co chodzi a to podobno dobry film.

    Tak na marginesie, obejrzałem też sobie po przerwie kilkunasto albo nawet dwudziestoletniej Fandango z Costnerem. Dawniej na mnie większe wrażenie robił. No ale wtedy byłem gnój mały. Im starszy jestem to coraz mniej rzeczy mnie dziwi i zaskakuje.

  • Ziemia Niczyja, Idź i Patrz, Pluton, Pola Śmierci, Savior, Czas Apokalipsy, BAT 21, 84C MoPic, Full Metal Jacket, Imperium Słońca, Jarhead, Hurt Locker, Das Boot, 9 Kompania, Cienka Czerwona Linia, Łowca Jeleni, Listy z Iwo Jimy, Sztandar Chwały, Urodzony 4 Lipca, Kandahar, Wojna Restrepo, Bitwa o Irak, Taking Chance, Na Zachodzie Bez Zmian, Armadillo - wojna jest w nas, Wróg numer jeden, Hamburger Hill, Heaven&Earth, Good Morning Vietnam, Kukushka, Tigerland, Jacob's Ladder, Znamię Kaina, W Księżycową Jasną Noc, Tunnel Rats, Black Hawk Down, We were soldiers
  • Mniej więcej połowę z tych filmów oglądałem. Nie każdy jest czysto wojenny. Np. Sztandar chwały czy Łowca jeleni mają głębszy kontekst. We were soldiers jest do dupy bo kręcili go na jakiejś pustyni i nijak ma się to do tropikalnego lasu (dżungli wietnamskiej; spieprzyli film przez to).

  • To co wybierasz? Żołnierzu?!
  • Warjat: zobacz (jeżeli nie oglądałeś) film THE KINGDOM z Jamie Foxx'em (tym co grał Django), producentem jest Michael Mann ten od The Heatimage
    ewentualnie: DEAD PRESIDENTS braci  Hughes (From Hell oraz Book of Eli),  na początku film zawiera kilka scen z Namu
    image
    co do We were Soldiers to nie masz racji, zobacz oryginalne fotki z tej bitwy - w filmie jest bardzo podobnie, nie cały Wietnam to tropikalna dżungla
    imageimageimage
    imageimageimage



  • mrfreeze - melduję posłusznie, że obejrzałem wczoraj Kandahar i Wróg numer jeden. Dobre. (Nie chce mi się wywnętrzniać to napisałem, że dobre). Dziś sobie kolejne oglądne.

    ogo2 - nie wiem czy cały Wietnam to dżungla ale tak mi się zdawało. Niemniej jednak chyba w całym kraju panuje klimat tropikalny z bardzo dużą wilgotnością. Tego w filmie nie widać. To właśnie mnie zraziło do tego filmu - brak ( w moim mniemaniu i wyobrażeniu o Wietnamie) dokładnego i prawdziwego odwzorowania krajobrazu i klimatu.

  • Warjat: masz kolego prawo mieć własne zdanie, jak wspomniałem, Wietnam to nie tylko tropikalna dżungla, tereny wyżyn i wzgórz nie były porośnięte tropikalną roślinnością jaką znamy z tropikalnej dżungli a i klimat  w tych miejscach nie był stricte tropikalny (w nocy mogło byc nawet dość chłodno - zakładano wtedy emki M65), poniżej inny przykład lasu z gór, wzgórze tzw. Hamburger Hill , Wietnam, oryginalne foto.
    image
  • Administracja "naszego" forumu się znów nie popisała. Już drugi raz jakiś debil zakłada wątek po angielsku tylko żeby śmiecić. Usunąć tych debili w cholerę. Wymyślcie coś chłopaki żeby to się nie powtarzało - apel do administracji.
  • Warjat spam regularnie jest czyszczony, nawet w profilach jak zauważyłeś, zatwierdzanie członkostwa, przez akceptacje admina, nie było by zbyt praktyczne, bo czasowo nie raz, była by obsówka, i najlepiej by się zajmowała jedna osoba, a na chwilę obecną  tego spamu aż nie masz tak dużo, bym tego nie ogarniał. 
  • Chłopaki, macie jakieś pojęcie o gazach obronnych? Chodzi mi o Ręczny Miotacz Gazu. Czytałem trochę na ten temat ale zawsze lepiej zapytać, a nuż znajdzie się jakiś znawca. Ludziska polecają firmy Sabre, Walther (ten od broni), Magnum OC17 Police, Fox Labs i Hi Power. Któryś z tych bym sobie kupił w razie "W". Chodzi mi głównie o szybkość działania. Żeby zadziałał od razu a nie np. po 3 sekundach. Wiadomo o co chodzi.

    Miałem kiedyś KO Pfeffer niemiecki i był ostry (nawdychałem się oparów dla sprawdzenia). KO też jest polecany jako dobry gaz z niższej kategorii canowej.

  • Co do spamu - jesteśmy zalewani spamowymi, z automatu, kandydaturami do członkostwa forum, przede wszystkim z maila o rozszerzeniu hotmail.com.
    Dziś z Devilem skasowaliśmy ok. 410 takich lewych kandydatur.

    Spokojnie, Panowie, robimy co możemy na miarę naszych możliwości czasowych :)

    Pamiętajcie, że nie zawsze na czas zdążymy zajrzeć na forum, w końcu to tylko hobby w wolnym czasie (którego ja na przykład nie mam codziennie do ok. 20:00), ale pilnujemy, a komu trzeba - blokujemy dostęp do forum :]

  • Z tym spamem to się domyślałem, że to automat generuje. Może jakiś programik by gruesome napisał albo zakombinował żeby to zaśmiecanie w znacznym stopniu ograniczyć a może nawet całkiem wytępić? Wy chłopaki byście mieli o wiele mniej roboty.
  • Z tego co widzę, na vanili nie ma takiej opcji, na innych forach jest prościej bo maja napisane fora od podstaw i jest to wychwytywane szybciej i mogą sobie przypisać zapewne blokadę spamowa, a nasze forum jestt oparte na vanili i to tez kwestia serwerów z których korzystamy, jest to cały czas kontrolowane i jak pisał Blatio na bieżąco usuwane, zastanawiam się nad pewna kwestia jeszcze by spam zniwelować do 0.  
  • Hej, właśnie zauważyłem że spamerzy zaczęli z automatu konta tworzyć. Zobaczę czy da się jakoś na szybko blokadę zrobić. Wolicie żeby konta były tworzone przez "Approval" tak jak teraz jest ustawione czy bez "approval" tak że od razu po rejestracji mogą wysyłać posty?

    EDIT. Zmieniłem rejestrację na reCAPTCHA + jest dodatkowe pytanie matematyczne które powinno zablokować boty.
  • Na razie jest spokój, z tego co widzę :)
  • Blatio, nie chwal dnia... Zobaczymy jak to będzie za kilkanaście dni. Nie to żebym krakał [-X
  • no nie jest loozik w ilości userów logujących się  :P
  • ~Warjat

    Ja mam Magnum OC-17 Police. Ale Fox i Sabre to też czołówka. Zdecydowałem się na niego bo jest w formie "wodnistej chmury" co ułatwia namierzenie przeciwnika podczas jego chaotycznego ataku. Żelowe gazy walą punktowo jak strzykawki, więc jeśli ktoś skacze jak zwierz to go nie "upolujesz" - a tutaj struga wygląda jak z mini gaśnicy. No i zasięg miotania jest większy niż w żelu. Psiknięty facet straszliwie cierpi, a cierpienie te trwa dosyć długo. Zresztą zobacz sobie filmiki na YouTube :D  Wyśmienicie działa też na różnej maści narkomanów i alkoholików. Reasumując...


    Bardzo szybko załagadza różnoraką agresję ;)

  • Falklandzie drogi, filmiki oglądałem z różnymi gazami. Jak sobie goście psikają po oczach dla próby i jaj. Te gazy z czołówki faktycznie mocarne są >:)  Są też filmiki z gazami gównianej jakości. Można sobie porównać jaki jest efekt po psiknięciu badziewiem.

    Jest taki filmik jak gostek podchodzi do ochroniarza w markecie i wywala mu w twarz z pół puszki gaziku. A tamten się tylko odwraca a później gostka po mordzie i gościu pada na podłogę. Dlatego właśnie interesuje mnie coś od renomowanego producenta.

    W łódzkich sklepach mają NATO i KO pfeffer głównie. Poszukam jeszcze w stacjonarnym sklepie a jak nie znajdę to zamówie przez internet.

    MacDermocie, maturę pisałeś teraz jakoś czy za rok matura? ...Znów za rok matura, za rok caaaały...

  • Blatio, pozwolę sobie tutaj dokończyć wątek o bluzie SFU ( najwyżej devil mnie opier....oli i przeniesie te wypociny do odpowiedniego wg jego uznania wątku :D ).

    No właśnie myślałem nad bluzą wykonaną z trwalszych materiałów niż odpowiedniejsza na lato bawełna w ripsopie. Czytałem opinie, że ripstop helikonowski szybko traci barwy i się szybko potrafi przetrzeć. To się chyba tyczyło bardziej użytkowania paintballowego i asgowego. Ja moją bluzę sfu ( jak i spodnie bdu helikona, które posiadam) używałbym tylko na miasto jako wygodnego, praktycznego ciucha.

    Z kolei na spodnie bdu nyco ripstop nie narzekam. Więc może bluza z tego materiału nie byłaby taka tragiczna na ciepłe dni...

    Panowie, zmieńmy temat. Co polecacie na komary? Ja używam spreju MUGGA i sobie bardzo chwalę ale może jest coś lepszego?

  • Blatio też to może :))
  • No na pewno. Ja na przykład mogę kilka razy dziennie :D
  • Też używam Muggi. W razie potrzeby kilka razy dziennie. ;)
  • Z tym, ze mugga nie należy do najtańszych środków przeciw komarom, np http://allegro.pl/bros-max-spray-na-komary-i-kleszcze-90-ml-i3356708932.html , ten środek ma 30% srodka deet, a mugga ma ok 9% 75ml pojemności i cene ok 30-40zł ,więc czegoś w sumie nie rozumie, a dwa stosował ktoś może owe opaski na komary ;)
  • devil, podobno ten DEET nie jest do końca taki bezpieczny dla zdrowia. Środki z większym stężeniem stosuje się na ubranie a te z niższym (jak mugga) bezpośrednio na skórę. Tego brosa też chyba zakupię bo szkoda mi drogiej muggi na ciuchy wypsikiwać. Z takim połączeniem żaden komar czy inny kleszcz nawet na jagodach w środku lasu mnie tknąć nie powinien. Do tego jeszcze koszula turystyczna przeciwkomarowa i kleszczowa i czego chcieć więcej od życia? :P
  • Panowie

    przetestujcie sobie ULTRATON, występuje w sprayu jak i żelu do smarowania. Ja pracuje w lesie i jak do tej pory nic lepszego nie miałem. 

  • Zamówiłem bluzę SFU Helikona. Ma być pod koniec przyszłego tygodnia. Wybrałem bawełnę ripstop bo nie jest taka cienka jak wynikało z opinii na forach i bardziej uniwersalna niż nyco albo polycotton (chodzi mi o pogodę i porę roku). Koleś ma przywieźć beż i kojota brałna. Mierzyłem wczoraj S i wydawała się idealna, opinająca klatkę delikatnie (nie lubię worów) ale powiedziałem żeby wziął też M dla porównania.

    Najchętniej bym wziął i beżową i kojotową bo mi się te kolorki bardzo podobają. No i fajnie wyglądała bluza beżowa założona na moją ulubioną beżową koszulkę. Tak "regulaminowo" ;))

    Oglądałem też foliaż grin, nawet powiem Wam, że ładniejsza od oliwki ale za dużo mam zieleni w szafie więc odpuściłem sobie.

    Wkleję zdjęcia oczywiście jak dojdzie. Doczekać się nie mogę bo tak fajnego ciucha dawno nie kupiłem. Chyba od czasów kurtki M65 albo smocka. Aha, no i to moja pierwsza bluza będzie militarna.

  • Może to i kolory niewojskowe w 100%, ale też lubię Tan i Kojota. Tak czy inaczej są wykorzystywane w armiach jako dodatkowe kolory, oraz kolory pojazdów i aparatury, więc nie są militarne - a w sumie są. No i używane są też przez niekoniecznie wojskowe formacje, oraz osoby "działające na własną rękę".


  • Raz, że cywilne ubrania wzorowane na wojskowych są bardzo praktyczne, a drugi raz, że można je dostać bez kamuflażu. To mi bardzo odpowiada bo ja lubię praktyczne ciuchy a niekoniecznie chcę być zaszufladkowany przez postronnych jako wojskowy, wędkarz czy paintballowiec albo inny, w ich ( postronnych) mniemaniu oszołom co to bawi się w żołnierzyka.

    Chodzi mi tutaj głównie o codzienne użytkowanie "wśród zwierząt"  :)>- czyli na mieście, w pracy. Na wypady terenowe to jak najbardziej ciuchy kontraktowe i to w kamuflażu.

    Falklandzie, miałeś brać bluzę BDU Proppera. Wziąłeś???

  • Byłem w piątek w wojskowe.eu po tę bluzę ale kuriera nie było jeszcze czyli towaru też niet... W przyszłym tygodniu sobie podejdę do chłopaków, może już będzie.

    Tak na marginesie to chodziłem kilka razy w te największe upały lipcowe i czerwcowe w spodniach BDU Helikona nyco ripstop i są gorące. Naprawdę są gorące. Idzie wytrzymać ale pot się potrafi trochę polać po nogach. Tragedii nie ma. Z resztą ja z tych mniej pocących jestem. Jednak helikony i tak są o wiele bardziej oddychające niż kontrakty m65. W tych portkach to jest dopiero sauna! Miałem "przyjemność" chodzić w nich w maju jak nie było jeszcze tak upalnie ale nie szło wytrzymać. Współczuć żołnierzom co musieli w tym chodzić... Albo w bluzie/koszuli z nyco... Masakra...

  • Zgadza się. Jeśli Helikon na lato, to tylko bawełna 100% ;)
  • Bardzo dobry jest też len. Mam koszulę z długim rękawem z lnu i chodzę w niej do kościoła czasem (lato). Ciekawe jakby to wyglądało taki ciuch len ripstop. Ta tkanina w mojej koszuli taka dość przeźroczysta ale średnio gruba jest. Taki cienki ripstop byłby zajefajny myślę. Schnie też porównywalnie z bawełną. Tylko droższe są ubrania z lnu.

    Ty Blatio byś się wziął za dekorowanie sali balonami a nie tu po forach przesiadujesz!!! ;)

  • Zaraz wyjeżdżam już na wieś i tam zostaję :P
  • ~Warjat

    Nic takiego nie kupiłem i nie planowałem. W sumie to ja nie lubię bluz wojskowych.

    Doradzałem tylko komuś z forum bluzę BDU proppera w tygrysie paski - bo czegoś takiego szukał.

  • Bawełna jest przyjemniejsza w noszeniu, bo pochłania najwięcej wilgoci ale jak już nasiąknie, to jest bardzo słaba nawet w wersji rip-stop, chodziłem kilka lat temu w TCU rip-stop, no i sie szybko poprzecierały w kroku, BDU mają tą wielką łatę na tyłku, dlatego są ciut mocniejsze i trwalsze ale z bawełny robi się je tylko na rynek cywilny, nie spotkałem dotąd kontraktowych spodni BDU cotton rip-stop.
  • Nie tylko emki są kultowe i kolekcjonerskie. 



    Strasznie stare i nawet działają ;-)

    http://www.gunservis.pl/sklep.php?tabela=palna_pistolety 

  • Si vis pacem? Para bellum! 

    Jak masz pozwolenie i zbędną gotówkę to żaden problem kupić.

  • A po co mi to? Nie jestem na dzikim zachodzie aby najpierw się zbroić, a potem zabijać. 

    Po prostu interesuję się drugą wojną światową i tyle ;)  A po roku 1992 Visa znowu produkowali, głównie dla kolekcjonerów.


    Proszę bardzo... Pełny chrom i okładziny w kolorze "tan". Nawet klasykę można odświeżyć ;) 

    image