Witaj, Czcigodny Przybyszu!

Wygląda na to, że jesteś tu nowy. Jeśli naprawdę jesteś tym zainteresowany, kliknij w te przyciski!

In this Discussion

Powered by Vanilla
Off-top
  • Ja kiedyś, za dzieciaka, znalazłem u siebie na działce carskiego miedziaka z 1863 roku! Wziąłem go do szkoły żeby się pochwalić i .............. zgubiłem :((
    Żałuję tego do dzisiaj że taki głupi byłem.
  • Ja w sobotę chodząc z detektorem wykopałem też kilka pruskich marek z 1840, strzemiona, podkowy, zasuwę do bramy i kilka łusek z okresu 2WŚ. 
  • To siedź cicho, wpis skasuj bo jutro punkt 6:00 ABW wpadnie w eskorcie CBŚP albo na odwrót. W każdym razie możesz mieć przejechane :D
  • Z kolei jeśli można by było zabierać wszystko co się znajdzie, to w Polsce nie było by ani jednego muzeum. Stena czy halabardę byście zobaczyli tylko w internecie albo na ilustracjach. A tak to i za 100 lat ktoś będzie mógł sobie to obejrzeć na żywo.

    A tak poza tym koleś miał włócznię a dał się złapać. Powinien pogonić ich tą włócznią...
  • Warjat.....już po 6:00 i jakoś nikt nie puka :D a tak poza tym to widziałem cenniejsze fanty, które ludziska sprzedają na allegro.
  • Hehe, jak nie dziś to jutro. Dajcie mi człowieka a paragraf się znajdzie ;) :-B
    Tak na poważnie takimi rzeczami lepiej się nie chwalić w tak dużym gronie. Nigdy nie wiesz kto to przeczyta. I co później z tym zrobi.
  • Wiem wiem to już się robi państwo policyjne, czerpiące najlepsze wzory z sojusznika. Tak czy siak dzięki kolego za radę.Pozdrawiam serdecznie.
  • Widzisz Foxie, dając Ci takie rady sam sobie strzelam w kolano bo jakiś urzędas może uznać, że nawołuję do popełniania przestępstwa polegającego na przywłaszczeniu mienia państwowego (pochodzącego z nielegalnych wykopków).
    Teraz to ja oczekuję na wizytę smutnych panów z ABW w eskorcie BOA albo CBŚP lub odwrotnie. :-S
  • Nie bój nic ale jakby co to dam Ci wsparcie  :))
    Jeszcze co do samego hobby to jaki jest % tych którzy sami grzecznie
    zanoszą wszystko i oddają muzeum? nie ma się co oszukiwać że bardzo
    znikomy stanowiący może ułamek procenta.
  • Za sugestią kolegi Devila przerzucam - Z początku zaznaczam, że nie jest żadna próba reklamy, promocji czy
    agitacji. Jestem po rozmowie z szefem działu sprzedaży firmy, którą
    reprezentuję. Projekt jest w formie pomysłu - właściwie zalążku,
    dalekiego planu (sezon roku 2016) - zasadniczo jest przewidziany na
    rynek japoński - tam co trzeci hipster lansuje się wizerunkowo na
    późnego Johna Lennona - łatwo domyśleć się o czym mówię. Plan przewiduje
    przywrócenie do produkcji kompletu znanego potocznie jako OG-107 -
    koszula i portki garnizonowe. Moja prośba dotyczy właśnie tego czy w
    ogóle jest sens podchodzić do tematu na rynki europejskie czy od razu
    wrzucić na dno szuflady i nie wracać do tego. Czy miłośnicy, entuzjaści
    odzieży militarnej i wokoło militarnej tu w Polsce w ogóle zwrócą na to
    uwagę i zechcą wrzucić na grzbiet? Dla mniej zorientowanych - podaję
    link do ogólnego widoku - aczkolwiek domyślam się, że większość domyśla
    się o czym klepię - http://www.sofmilitary.co.uk/products/OG 107 suit 290113 01.JPG
    Wszelkie sugestie, uwagi, komentarze, konstruktywna krytyka jest jak
    najbardziej pożądana. Wiem, że to nie będzie kontraktowa produkcja, ale
    wszyscy wiemy, że muzealne już egzemplarze wkrótce znikną powycierane i
    zanoszone do oporu. Zaznaczyłem na początku dyskusji z moim
    zwierzchnikiem, że żółte metki będą musiały być w standardzie - dla
    smaczku.
  • Myślę, że prędzej mogą się tym zainteresować rekonstruktorzy US Army i to w tym kierunku bym uderzał z zapytaniami.
  • Stałem się szczęśliwym posiadaczem bluzy BDU tiger stripes firmy Propper  :D
    Jakość wykonania jest fantastyczna ;-) Materiał to ripstop 100% cotton.
  • @Falkland mam parę portek BDU w kolorze oliwki - rzeczywiście jakość bez zarzutu.
    @Blatio o rekonstruktorach intensywnie myślę. Przyznaję się do posiadania koszuli w kroju około OG produkcji Dickies - jakość powala - ma ponad 20 lat i wciąż trzyma fason. Jako dzieciak dostałem od mojego śp. ojca komplet OG-107 - głupi byłem i go zdeko zajeździłem i co więcej po wyrośnięciu oddałem kuzynostwu - jako 12latek, który naoglądał się Rambo i marzyłem o portkach BDU w kolorze czerni i nie doceniłem klasyki. Teraz chętnie bym ganiał w spodniach OG - były wygodne, trwałe i wybaczały cioranie...
  • Mam spodnie i koszulę(komplet garnizonowy)kontraktowy z100% bawełny.Nigdy nie noszę  razem,osobno jak najbardziej.Jestem zadowolony ze spodni i koszuli.Materiał trwały i mocny.Służy mi kilka lat,noszę co prawda rzadko.Fajnie się spiera(patowieje).Myslę,że mało jest amatorów tego typu ubioru.Gdyby miała to być produkcja nie kontraktowa,skład materiału np:70%polly i 30%cotton to nie wielu kupiłoby taki sort.Osobiście tak to widzę.Pozdrawiam
  • Ten kawaler od kawalerki przebija wszystkich :)) Nie wiem co on brał ale przyznaję, że efekty niezłe dało :D
    Blatio - Ty znasz niderlandzki???
  • Ja? Nie, a co? :P
  • A co? Kupiłeś holenderkę i nie wiesz jak ją uprać?
  • Weg to niderlandzkie słowo. Podobnie jak "donder op" Falklandzie.
    Poza tym w życiu bym holenderki nie kupił bo i kobieta i kurtka - paskudne.
  • To zależy na kim leży ;)
  • :D Ani jedna ani druga na mnie nie leżała i raczej nie poleży :-))
  • Powiedzmy, że "weg" jest także niemieckie. Czasami na Śląsku się tego używa w gwarze.
    Chociaż mój akcent jest zasadniczo bardziej świętokrzyski, niż śląski, to coś się tam czasami nawinie ;)
  • Tyle że po holendersku znaczy to zupełnie co innego niż po niemiecku.
    Warjacie, myślałem że to wiesz  :P
  • Mój błąd. Następnym razem napiszę po polsku "precz" :D
  • Znam niemiecki tyle co i niderlandzki :)) Widzę Falkladndzie, że skorzystałeś z translatora googlowego i choć trochę mój przytyk pojąłeś :D
  • Szkoda że Ty z niego nie skorzystałeś.
    Wtedy byś wiedział że to co napisał Blatio było jednak po niemiecku  :-P
  • Dobranoc ;)
  • Czyli gute nacht, albo goede nacht :P
  • Też chciałem to napisać, ale sobie darowałem. Zauważcie, że bardzo podobnie to brzmi  ;-)
  • Mam zamiar przerobić wszystkie spodenki M65 na krótkie. Czy ktoś z szanownych kolegów ma z tym doświadczenie? Tzn czy ta szerokość na krótkich jest OK?
  • To nie lepiej kupić bawełniane już krótkie.
  • Mam juz kilka par krotkich letnich dpm, bdu w ripstopie. Po prostu dlugich emek za bardzo nie nosze a w krotkich Na pewno bym wiecej smigal.
  • Tylko to są grube spodnie, wiec tutaj bym się zastanawiał nad ich cięciem.

  • Wiem, ze grube ale jak mowilem wiecej bym skorzystal w wersji krotkiej niz dlugiej. Wiec skracal ktos I moze sie podzielic wrazeniami?
  • Skracałem oryginalne spodnie M65 i M51 po wielu latach noszenia .Były już sprane i spatowione.Spodnie M51 po skróceniu są nadal dosyć ciężkie a są bawełniane. M65 po skróceniu mogą być jeśli chodzi o ciężar.Mogą być różnice w ciężarze w zależności od rocznika  spodni i producenta.Moje M65 były z 67 r a M51 z 53r.Na bardzo  wielkie upały nie polecam,ale to już jest kwestia indywidualna. 
  • A jak kwestia wyglądu? Wiadomo spodnie są mega szerokie czy na krótkich to nie wygląda jak worek czy spódnica?
  • Nie, nie wyglądają jak spódnica. Mają przecież dwie nogawki, a spódnica ma tylko jedną  ;-)
    Od pewnego czasu też uważam że spodnie m65 mają fatalny, koszmarny krój. Są to ciężkie, niekształtne i przeogromne wory z półmetrowym suwakiem. Ale prędzej je sprzedam niż utnę, bo na lato nawet krótkie są za gorące. Jaja się normalnie zagotują w letnim upale. A tak to można chociaż część forsy odzyskać i kupić sobie coś fajniejszego :-)
  • Chyba się wstrzymam. Nogawki jeszcze dadzą radę ale na tyłku dużo materiału. Na krótkich może to nieciekawie wyglądać. Potne jakieś dpm i bdu. A te 3 pary emek które posiadam założe czasami na jakiegoś grilla. 
  • Woodlandy BDU bym zostawił bo coraz ciężej o nie w BDB stanie.
  • Ale 3 color łatwo nabyć, więc chyba najlepiej takie uciąć.
    Lub uchlastać jakieś DPM-y, które są dosyć tanie i jest ich od groma.
  • BDU w woodlandzie mam już jedne pochlastane. Skracam DPM woodland bo rzadko noszę a na krótkie są idealne. Oryginalnie krótkie mam DPM pustynia. Zastanawiam się nad skróceniem MCCUU pustynne i dostawienie guzika lub velcro do kieszeni cargo. Brak zapięcia to porażka. Kieszenie strasznie wiszą jak się powkłada co nieco. 
  • Ja ma uszyte tak jak dpmy ale z materiału ripstop włoskiego bawełna/poly 
    image
  • Paaanie, to nic. W Klubie "Bunkier" w Gdańsku są lepsze. Wiem, bo widziałem na żywca ;)

    Link zawiera treści zakazane dla osób poniżej 18 roku życia, jakby się kto pytał :P

    http://bi.gazeta.pl/im/e9/24/ee/z15607017Q,Toaleta-w-klubie-Bunkier.jpg
  • Panowie, czy ktoś użytkuje i mógłby się podzielić opinią o swetrze golf MON wz 501 ?
  • hej, jakby ktoś był zainteresowany podsyłam adres stronki, na której można sobie w spokoju przejrzeć wszystkich kontraktorów US Army.

  • Dobra stronka i z tego co widzę Coca Cola to jest to co żołnierz lubi najbardziej.
  • Szykuje mi się wyjazd w góry, wyjazd wędrowny. Będzie świetna okazja żeby przetestować nową bluzę bdu proppera i sprawdzone już "w boju" porteczki bdu helikona :D
  • A co tutaj testować? Gore można testować :P