Witaj, Czcigodny Przybyszu!

Wygląda na to, że jesteś tu nowy. Jeśli naprawdę jesteś tym zainteresowany, kliknij w te przyciski!

In this Discussion

Powered by Vanilla
Off-top
  • Co się dzieje? Dlaczego nikt nie daje oznak życia? Czy to forum umiera śmiercią naturalną?
  • ~Falkland...jak zwykle nic nie wiesz.Dzisiaj była dostawa w osiedlowym lumpie u pani Heli i wszyscy staliśmy w kolejce po kontraktowe emki mint, w cenie 22zł/kg.Żałuj że cię nie było:)
  • Melduje, ze zyje i ze nadal mam qr...ski dylemat z rozmiarówka helikonowa. Nosze L i robi sie coraz wieksza. "Flaczeje" w miare noszenia, rekawy juz mi dlonie kompletnie zakrywaja, wisi na mnie jak worek, co jest niestety do kitu no i jutro przychodzi rozmiar M. Obadamy co i jak. Jak sie wq... to jeszcze wszystko do smietnika pójdzie...  Znalazlem pare kontraktówek, ceny nawet ok (80-150 ojro - tansze od nowej alfy!!!), stan w zasadzie calkiem niezly ale mam cholerne opory kupic targany ciuch z 1974 roku...

    Ja bym tu mógl troche pisac, ale chcecie czytac moje lamenty o wymiarówce?  :))
  • am2
    ... ale o czym Ty piszesz??? , mam kilka według Twojej opinii "targanych ciuchów" z lat '66-78. Te młodsze czy cywilne - nie ma porównania.
  • Wiesz, ja wiem, ze wiek nie musi byc wrogiem jakosci. Problem w tym, jak dlugo takie lachy byly noszone (np. 5 lat w Wietnamie) a ile lat lezaly (np.35 lat diabli wiedza gdzie). Jezeli lezaly dobrze - nie ma sprawy. Co bedzie jednak, jak byly przechowywane w niekorzystnych warunkach? Tego nie dasz rady sprawdzic, sliski jak wegorz sprzedawca zepewni, ze wszystko bylo ok a potem to juz nie wiadomo co bedzie.
  • am2
    sterane kontrakty to zawsze 2 poziomy wyżej od nowych Helikonów. Uwierz mi na słowo faktycznie - im starsze, tym ciekawsze, najlepiej z końcówki lat 60. Naprawdę niewiele ryzykujesz. A o nowych Alphach uszytych w Chinach za 700 zł nawet nie wspominaj - mają niewiele wspólnego z oryginalnymi emkami.
    Powodzenia z doborem rozmiarówki.
  • Dwa poziomy wyżej? Moim zdaniem nawet nie ma co porównywać obu kurtek. Kontrakt to kontrakt. A Helion to tylko mierny chiński łach.
  • Dobra, moze sie skusze ;) Poczekam troche, bede mial oferty na oku. Te obecne sa zasadniczo ok ale maja jakies tam zabrudzonka, przebarwienia, wytarcia. Niektóre sa z podpinka, inne bez. Naszywek US Army albo sladów po nich tez nie chce miec. Jak mam dac kase to niech bedzie warta towaru Na razie Helikon rzadzi i jednak M a nie L (fajnie sie wkopalem, niech to szlag trafi. Alphie niech beda dzieki. :-L) Nowe Alphy mialem na przymiarke i na prawde nie ma co wspominac.
  • Helikona miałem przez dwa - trzy tg. Puściły szwy na rękawie. Firma uznała reklamację i dostałem nową kurtkę która odrazu poszła do ludzi. W robocie poza latem praktycznie codziennie od trzech lat ciucham po lesie używke z 1971 i nie zamienię jej na żadną inną. Starsze i lepsze kontrakty to tylko raz na jakiś czas zakładam przy specjalnych okazjach ;-)
    ...
    am2 przemyśl sprawę
  • am2

    Nie wiem jaki masz budżet, ale tak jak pisze makiki - zastanów się poważnie nad kontraktem, a nie męcz z Helikonem lub podobnymi imitacjami. Nawet drobna wada (lekkie przybrudzenie, nieświeży, "magazynowy" zapach, małe przetarcie, itp.) nie powinna być pretekstem do odrzucenia kontraktu - to nawet i lepiej bo kurtka ma jakąś historię, coś sobą reprezentuje. 
    Zawsze możesz poszukiwać kolejnej, jeszcze lepszej, zresztą na tym to polega - ciągle na polowaniu, bo nigdy nie wiesz na co trafisz...
  • Falkland, czy Ty nawet w offtopie musisz robić offtop?













    Wyluzuj, żartuję oczywiście :D
  • Budzet mam taki jaki byl poczatkowo przeznaczony na Alphe, czyli tak 150-200 ojro. Wystarczy. Najdrozszy kontrakt na lebaj.de kosztuje wlasnie 150 ale nad lewa kieszenia piersiowa ma takie dosyc dlugie poprzeczne przebarwienie, jakby w kolorze slomki czy jakos tak (zóltawo). Prodcent to So Sew, DLA nie pamietam. Nie dam takiej kasy za plamy.

    ~panzer73, no wlasnie - polowanie. Na razie mam co targac to moge spokojnie poczekac. Moze tu na forum cos sie znajdzie?
  • za równowartość 200 EUR będziesz miał na Allegro minta - skieruj się do p. Marka/Lukabesta - nie pożałujesz.
  • No właśnie za taką kasę to będziesz miał nówkę kontrakt od Marka 

  • Dzieki za namiar. Zapamietam i zanotuje ;) Na razie wole jednak troche odczekac, ostygnac, przewietrzyc leb i przemyslec wszystko na spokojnie. Co mnie juz na zapas troche martwi, to sprawa z wymiarówka. Wiem juz na 100%, ze musi byc M-R, ale wie tez ze M-R != M-R. Czyli Lukabest przysyla kurkte, kurtka nie pasuje i ja odsylam. I tak moze ze trzy razy, kazdy zwrot w kierunku Polski to 12 czy 15 euro, nie pamietam dokladnie, do tego kasa tam i nazat... Na razie nie kce, bo mialem dosyc :)

    BTW, mozna gdzies obejzec oferte Lukabest?
  • Na maila ci podeśle zdjęcia tylko napisz do niego
  • Ok. Na razie nie bede mu marudzil. Sezon polowania na kontrakt przesuwam na pózna jesien/wczesna zime.
  • Panowie, mamy to!!!
  • Polska!!!
    Białoczerwoni!!!
  • No to pozamiatane!!! Z Ukrainą łatwo nie będzie ale damy radę. 2-0 dla NAS!!!
  • Fajnie wyszło z helmutami :-)
  • Jaa, jaa. Wurst und bier. Szajse:-DDD Dojcze szwajnen:-DDD
  • Tak na poważnie to nasi nie zagrali na swoim najwyższym poziomie. Dobrze, że Niemcy też nie wznieśli się na swoje wyżyny.
    Jak obstawiacie z Ukrainą? 2-0 dla nas. Z tyłu znów na 0 bo mamy bardzo dobrze zorganizowaną obronę i świetnych bramkarzy.
  • Ukraińcy będą zdeterminowani i zawzięci bo to mecz o honor. Więc może nie być tak łatwo jak się wszystkim wydaje.
  • Łatwo nie będzie na pewno. Ale wygramy. Nasi są zmotywowani dobrym meczem z mistrzami świata.
  • Żyję dzisiejszym dniem :-)
  • Zajebiście! :-D
  • :D Jeeeest!!!! Łatwo nie było. Udało się na szczęście!!!
    Ze "Szwajcarią" bo to taka zbieranina różnych narodowości będzie bardzo trudno. Wierzę jednak w NASZYCH! Skromne 1-0 po golu Milika.
  • Eeh tam... Trza było tych banderowców i zabójców wołyńskich zdemontować w piz***. Tak ze 4:0. Polska-Niemcy na razie no comment, komentarz pewnego niemieckiego "experta" pawiana Kahna też no comment...
  • Zapomniałeś dodać jeszcze ssmanów ukraińskich i RONAwców. Pamiętaj tylko, że żaden naród nie jest ani biały ani czarny.
    No jasne, trzeba było ale sam widziałeś jak dobrze nas rozgrywali i nie pozwalali dojść do piłki. Nasi przy takiej ostrej grze Ukraińców nie mieli dużo do powiedzenia. Chyba aż takiej zaciętości się nie spodziewali.
  • No... Ja niestety nie oglądałem mecza Polska-Ukraina, slyszałem tylko, że ukraińce sie mentalnie na ciężki bój szykowali. Nie wyjechałbym z Wołyniem, gdyby ukraińcy oficjalnie się przyznali i przeprosili, tak jak n.p. Niemcy 5-6 razy w roku przepraszają za holocausta i to juz od +/-70-ciu lat... Ostatecznie wychodzi na to, że "najbielsza" w Europie to chyba Polska jest, a reszta ma takie sobie różne odcienie szarości ;)
  • W Europie? Ba! Najbielsza w świecie! Polska Mesjaszem narodów! :O
  • Ukraińcy to prawie jak Ruscy, więc dlaczego mają przepraszać za Wołyń?
    Kiedy Walia rozpieprzyła w drobny mak Ruskich to bardzo się cieszyłem :-D
  • Prawie jak Ruscy ale z naszego punktu widzenia. Język mają bardzo do naszego podobny tylko, że pisany cyrylicą. Z dwojga złego wolę Ruskich bo wydają się bardziej "cywilizowani" (jakkolwiek dziwnie to nie brzmi) od Ukraińców. Polacy w większości traktują Ukrainę i Ukraińców jak Niemcy nas. Czyli mamy w stosunku do nich kompleks wyższości.
  • A ja Ruskich bardziej nie lubię za tą okupację trwającą 45 lat. Nie mówiąc już o rozbiorach Polski. Gdyby nie ich czyny to dzisiaj byśmy byli na poziomie państw zachodniej Europy. Zrujnowali nasz kraj i tyle.
  • Jak chcesz to sobie ruskich nie lub, mi się też nie wszystko u nich podoba. Ale pamiętajmy może, że ruski umie wybaczać i po okupacji się całościowo wynosi, razem ze wszystkymi swoimi dotychczasowymi wpływami. Natomiast ten największy zbrodniarz wojenny naszej planety (czyt. USA) jak raz gdzieś wlezie to od razu bazy stawia, kladzie lapę jak kot i już sie jeb*** kleszcza nie pozbędziesz. A jak mu się nie spodobasz to cię zbombarduje, tak jak zbombardował Serbię, bo jemu wolno.
  • Piszę o tym co działo się w Polsce po roku 1945 i co w Polsce wyczyniali Ruscy, bo jestem Polakiem i patriotą. A inne kraje i ich problemy mnie nie interesują. Generała Emila Fieldorfa "Nila" i wielu innych polskich bohaterów zamordowali czerwoni a nie Amerykanie. I to mi właśnie leży na sercu jako patriocie. No i Katyń. O tym nigdy nie zapomnę.
  • rusek czy jankes- jedna bieda, obaj to globalni terroryści. Ruscy mordowali w Afganie, organizowali i inspirowali przewroty w Afryce i Ameryce Pd. Dla równowagi Wujek Joe zbabrał sytuację w krajach ościennych (Honduras, Kostaryka, Panama), zrównał z ziemią Wietnam, a przez opryski defoliantami tysiące amerykańskich weteranów do dziś sądzi się bezskutecznie z rządem, który odmawia im praw do zadośćuczynienia wyrządzonych krzywd bo producent agent orange czyli znane wszystkim Monsanto (kojarzycie zapewne Roundup używany na działce??? - taaaak - to ta sama firma, niestety....) to korporacja amerykańska, więc interes musi się kręcić, nawet kosztem zdrowia czy życia własnych obywateli.
    Potem kolesie ze Stanów zabili tysiące cywilów w Afganie (historia lubi się powtarzać) i Iraku (zaprowadzanie tzw. demokracji) a ich alter ego z czerwoną gwiazdą na piersi rozprawia się teraz w Syrii z rebeliantami pod płaszczykiem zwalczania ISIS, którego hegemonia tak naprawdę jest im na rękę.
    Ja bym powiedział, że obie nacje są siebie warte choć postępowanie Amerykanów wg mojej oceny jest bardziej odrażające, bo swe brudy załatwiają w białych rękawiczkach, niby w bardziej cywilizowany, kulturalny sposób, są mniej prostaccy od hołoty ze wschodu, mają piękne holywoodzkie uśmiechy i wypastowane buty. Ale efekt końcowy jest ten sam, nie ma znaczenia czy zabito dziecko z AK-47 czy oderwało głowę kobiecie w autobusie po ataku drona.
    Pamiętajmy o tym, nie ma co liczyć na pomoc i wsparcie żadnej ze stron. Teraz jesteśmy w NATO, ale tak na prawdę nic to nie zmieniło. Żaden Bob, Steve czy Mike z Kentucky nie zamierza zginąć za Polaczka, jesteśmy jedynie strefą buforową między Rosją i Reichem - teren do całkowitego unicestwienia w razie jakiegokolwiek konfliktu - ziemia spalona do poświecenia i za żadnym z nas nikt by nie zapłakał.
    Dlatego Ruscy latają nam nad głowami jak na defiladzie a NATO w odpowiedzi wysyła ostentacyjne 2 myśliwce na patrole - śmiechu warte.
  • Ale z dwojga złego (USA i Rosja) zdecydowanie wybieram kapitalizm niż socjalizm. I póki w Polsce będzie ten ustrój to USA nam nie zagraża. A to że jesteśmy kukiełką którą wszyscy się bawią to już inna sprawa.
  • No, fakt, NATO przynajmniej nie wysyła wojsk w ramach "bratniej pomocy".
  • Święta prawda, zawsze lepiej wybrać mniejsze zło.
    Pamiętam jak mi moja babcia opowiadała jak chyba w 44r. Niemcy, którzy rezydowali w jej majątku na Wołyniu pośpiesznie zwijali majdan i wycofywali się do Rzeszy. Mówili jej aby wzięła najpotrzebniejsze rzeczy pod pachę i spier... z nimi na zachód tak szybko jak tylko potrafi bo jak przyjdą kolesie ze Wschodu nic już nie będzie jak dawniej. Babcia nie załapała o co im chodzi i czemu są tak przerażeni, ale jak wreszcie łachmaniarze w obsyfionych walonkach z karabinami na sznurkach wjechali jej na hacjendę od razu zrozumiała przekaz.
    Jest okupacja i okupacja - ta ze strony Słowian ze Wschodu to był dopiero hardkor. Nawet Niemcy swymi okrucieństwami nie dorównywali osiągnięciom Wańce.
  • Ruscy w swej masie to swołocz. Ale tak pojedynczo to zwyczajni ludzie. Znam jedną Rosjankę z polskim obywatelstwem, zwyczajna kobita. Tyle, że Ruska ;)
  • NATO też wysyła, tylko siedzą obok i spokojnie przypatrują się miejscowym rzeziom, bo generalicja nie pozwala angażować się militarnie w konflikt.
    Przykład z brzegu: Syria (no teraz jeszcze naszych chłopaków tam wyślą, co za bezsens).
    A pamiętacie piratów somalijskich? Cała jedna flota US Navy (+ jednostki Royal Navy i także inne sojusznicze) krążyła po Oceania Indyjskim próbując ich namierzyć i skończyć z procederem porywania i zastraszania. Gonili gości w kajakach, he, he. I co? Ani lotniskowce, ani zwiad powietrzny i satelitarny jakoś nie bardzo pomógł. Po prostu nie było woli politycznej, tylko pokazówka w headlines wieczorem...
    Jak wreszcie Jankesi utworzą jakąś większą bazę w Polsce skorzystają na tym 2 grupy społeczne - przydrożne bary przekąskowe i dziewczyny w lesie przy drodze. Żadnych realnych korzyści...
  • Moja prababcia to 100% Rosjanka, poznała męża Polaka na uniwersytecie w Kijowie przez I WŚ. Wcale się tego nie wstydzę, jestem z tego dumny.
    Ale naród jako całę społeczeństwo nie może być z siebie dumny mając za przewodników Władimira i jemu podobnych (choć Barrack nie lepszy...).
  • Ale z dwojga złego wolę w Polsce bazy amerykańskie niż ruskie. Przynajmniej będzie mniej HIV-a i mniej alkoholizmu ;-)
  • zawsze się zastanawiałem czy jak Joe tu wreszcie się mocnej zakotwiczy to czy będą mieć swe sklepy z sortem wojskowym do pohandlowania
  • Problem może być taki że jeśli zbudują tu bazy jankesi to będzie zabronione chodzić cywilom w ich mundurach. A jeszcze w obszytych to już w ogóle. Żandarmeria i policja od razu się przyczepi.
  • Ale na razie nasze prawo tego nie zabrania. Ja często chodzę w Multicamie amerykańskim albo w AOR i nikt się nie przywala.
    Jak byli tu jeszcze Ruscy to nie wydaje mi się aby nasze władze jakoś pilnowały tego, na bazarach było do kupienia wszystko.
    Oby Macierewicz nie wpadł na jakiś pogięty pomysł, nie trawię tego cepa.
  • panzerze, ale NATO nie pacyfikuje ruchów społecznych jak to robiły wojska Układu Warszawskiego. To, że pakt obronny jest wykorzystywany jako napastnik np. w Serbii, Iraku, Afganistanie, Libii i teraz Syrii i pokazywane jest to jako zaprowadzanie pokoju i demokracji to inna sprawa.
    Ruscy w Syrii akurat robią dobrą robotę. Walczą z opozycją, która gdyby przejęła władzę doprowadziłaby do chaosu. Władza jaka jest taka jest ale przynajmniej jest (był) porządek i spokój. Kraje muzułmańskie muszą mieć jak widać silnego władcę inaczej ludziom odbija i chcą się wyrzynać w imię odłamów religijnych czy walk klanów.
  • Do minionych mundurów np. oliwki, woodlanda i 6 kolor raczej się nie przyczepiają. Chociaż nie wiem co tam Macierewicz sobie wymyśli.