Witaj, Czcigodny Przybyszu!

Wygląda na to, że jesteś tu nowy. Jeśli naprawdę jesteś tym zainteresowany, kliknij w te przyciski!

In this Discussion

Powered by Vanilla
[Archiwum NGT.pl] Kurtka M65
  • [~zorba1]

    Garf wczoraj razem z nowa Alfą kupiłem także kaptur. Po montażu wygląda
    całkiem fajnie. Nie używam jeszcze o za ciepło.
    Apparel
    DLA 100-84-C-0486
    NSN 8415-00-782-3004
    Z opisu Blatia wynika, że to jest kapur kontraktowy z 84 r. Czy to
    możliwe ? Wygląda jak nówka.
  • [~pajacyk]

    kupiłem sobie kurtke od Helikonu, nie jest to oryginał ale wyglądała
    ok, czy ktoś używa takiej podróbki?
    Jak się sprawuje?
  • [~Królik]

    Zorba, ja mam kaptur z 72 roku z naturalnym futrem Też wygląda jak
    nówka. Nic w tym dziwnego.
  • [Blatio]

    Zorba:
    Kaptur jak najbardziej moze być jak nowy. Qmaster na przykład sprzedaje
    rzeczy wyprodukowane jeszcze w 60-tych latach, ale nieużywanych w
    stanie magazynowym. Poza tym co do jakości tego sprzętu, to moja
    Cherokee ma 31 lat i wygląda lepiej niż kurtka, którą opiszę zaraz w
    związku z postem ~pajacyka :)
    ~pajacyk:
    Ja sam dwa lata temu skusiłem się na M-65 Helokonu, nie mając jeszcze
    wtedy pojęcia czym się różnią podróby od oryginałów... Moja radość z
    M-ki zaczęła się kończyć przy pierwszym deszczu... I to był punkt
    pierwszy usterek. Punkt drugi: Materiał miał jakąś dziwną właściwość,
    że gdy przypadkiem miał styczność np. z wilgotnym czy zamoczonym pasem
    bezpieczeństwa w aucie, albo z mokrymi szelkami plecaka, to się w
    bardzo dziwny sposób przebarwiał w tym miejscu... Jakby puszczał
    barwnik... Bardzo dziwne... Wrzuciłem więc kurtkę do prania, oczywiście
    na 30 stopni, delikatny proszek, bez wirowania... i po wyjęciu okazało
    się, że z wewnętrznej metki... zniknęły napisy! Po prostu się sprała...
    Szok. Kolejną rzeczą, która mi uświadomiła, że z tą M-65 jest coś nie
    tak, było zbufowanie się suwaka (pofalował się, jakby się rozciągnął).
    Jakoś mi to nie pasowało wszystko to idealnie prostych suwaków, jakie
    widywałem w M-kach na zdjęciach. To wszystko mnie nakłoniło do
    "śledztwa" w sprawie oryginalności M-65-ek... No i tak krok po kroku,
    dłubiąc po allego, stronach internetowych i łażąc po demobilach,
    doszedłem mniej więcej do tego co wiem teraz.
    Ja osobiście produkty Helikonu SZCZERZE ODRADZAM. Może teraz im się
    jakość poprawiła, nie wiem... Ale słowo... Nabyłem za 30zł w lumpeksie
    30-letnią kontraktową M-65, która na dzień dobry była 5 razy bardziej
    wodoodporna, ma grubszy materiał, jest lepiej skrojona (rozmiar M/R
    Helikonu ma się nijak do rozmiaru oryginału), lepiej na mnie leży,
    zamki i napy są w idealnym stanie i w ogóle szkoda tylko że nie pierze
    i nie gotuje :P
    -------------------------------------------------------
    Blatio
  • [~paolo]

    Czesc wszystkim. zamierzam kupic m65 .z ciekawoscia czytam wasze opinie
    bo przyznam sie ze moja wiedza byla mocno ograniczona, Co mozecie
    powiedziec o wyrobie niemieckiej firmy m65 regiment field jacket.Warta
    ceny 380
    -------------------------------------------------------
    paolo
  • [~garf]

    Zorba - moj ma dokladnie te same numerki. Ale w porownaniu z nowa M65
    Alfy jest odrobine ciemniejszy, obawiam sie ze to Alpha nie trzyma
    standardu :-( zwlaszcza, ze parka M65, _mocno_ uzywana ma odcien
    blizszy kapturkowi niz kurtka.
    Dzis pada i wieje, chyba go zaloze i zainicjuje :-)
    Paolo - z tego co piszesz to wyglada mi na Surplusa. Daj sobie spokoj,
    dorzuc odrobine i kup oryginalna.
    -------------------------------------------------------
    garf wielce pozdrawia
  • [~królik]

    Panowie, kaptur NIGCY nie będzie w kolorze kurtki, nawet kontraktowej z
    wczesnej produkcji. Nie ten materiał. Na kapturze jest znacznie
    cieńszy.
    Paolo - nie kupuj tego! Za niewiele więcej masz Alphę, a jak dobrze
    poszperasz i nie jesteś w rozmiarze mutanta, to znajdziesz i
    kontraktową.
  • [?]

    Blatio..
    Jezeli chodzi o moje Winfieldy masz racje..kontrakt jest z 1974 r..maja
    biała podszewke..
    Rozmiarowka kopii nie jest adekwatna do oryginału..jezeli chodzi o M 65
    oczywiscie..
    Choc moja e-mka Woodland Gibraltar jest jakby nieco szersza i dluzsza
    od nowej oliwkowej Alphy..a stara e-mka tez troche sie rozni..
    Nosze rozmiar L-regular..lubie chodzic w kurtce bez podpinki..bo nie
    wyglada wtedy jak worek..Zbyt dluga -emka L-long..wyglada juz nie jak
    kurtka ale jak plaszcz..
    Jak gdybym chcial chodzic w kurtce z podpinka to wolalbym
    XL-regular..troche swobodniej bym sie poczul..takze tylko e-mke
    woodland nosze z podpinka.
    no ale to kwestia estetyki i gustu..de gustibus est non disputandum
    ;-)))
    Ale widzialem na allego tez kurtke M-43..Kiedys widzialem tez ,zdarzaly
    sie belgijskie emki z wyzszym kolnierzem..teraz coraz rzadziej mozna je
    dostac..
  • [~garf]

    Zorba - moja poprzednia Alpha byla kupiona w 1994, tez byla
    ciemniejsza. Czasy sie zmieniaja... A Twoja, ta nowa ma wewnetrzna
    kieszonke? Moja ma i sprzedawca zapewnial ze to taka alfiana nowosc.
    Blatio - ostatnio nabylem kopie spodni M65 Helikona, z pelna
    swiadomoscia co to jest. W artykule w "Komandosie" (wspominanym
    niejednokrotnie tu na forum) bylo napisane, ze z tych wszystkich
    producentow podrobek Helikon najlepiej trzyma zgosnosc z oryginalem.
    Zobaczymy, na codzien i tak biegam w Propperowym BDU.
    A, i powiedz gdzie sa lumpeksy w ktorych takie cuda sie zdarzaja? :-)
    -------------------------------------------------------
    garf wielce pozdrawia
  • [Blatio]

    ~garf:
    Hehe... Ten lumpeks to był czysty przypadek... Taki mały, z odzieżą na
    wagę... Mamusia przypadkiem poszła coś wyszperać i nagle wraca do domu
    i mówi, że coś tam wisi, co jej M-kę przypomina (trochę matkę wcześniej
    zaindoktrynowałem w tym kierunku)... No to gnam tam i patrze, że wisi
    M-65 Cherokee Medium Regular... Pani w sklepie powiedziała, że to nie
    na wagę, tylko za 30zł - "Bo to jakieś lepsze i młodzi to w czymś takim
    chodzą" :P No to ja z kamienną twarzą stwierdziłem "No to chyba biorę"
    - i tak mi się trafiło jak ślepej kurze ziarno :P
    A propos Helikona, to gdzieś czytałem niedawno, że ponoć się tak jakość
    poprawiła ostatnio, ale co do moich doświadczeń sprzed 2 lat - to już
    pisałem ;)
    A w lumpeksach trzeba szperać dokładnie, bo ja u siebie w Gliwicach
    ostatnio trafiłem starą "Norweżkę" w kamo, podobną krojem do M-51.
    Wcześniej znalazłem brytyjskie spodnie w DPM, a widziałem też niedawno
    w dziale "na wagę" wiszące dwa sukienne płaszcze armii szwajcarskiej...
    Znajomi w sąsiednicha miastach też trafiali przypadkowo jakieś cuda...
    Co do M-43, to mam też taką. Kupiłem na allegro, co prawda norweska
    kopia, ale nieużywana, magazynowy stan. Idealna kopia amerykańskiej
    (Norwegowie szyli ją licencyjnie wiele lat), świetnie wykonana, a
    materiał ponoć lepszy niż w amerykańskich. Jestem z niej też bardzo
    zadowolony... No i ten szyk... :)
    -------------------------------------------------------
    Blatio
  • [?]

    Garf ta nowa ma kieszeń wewnętrzną po lewej stronie.
  • [~garf]

    Zorba - dzieki za info!
    Pajacyk, a jaki rozmiar tej helikonowej kurtki?
    Bo moje helikonowe spodnie teoretycznie LR, okazaly sie byc ciutek
    mniejsze od kontraktowych BDU LR, zarowno w obwodzie pasa jak i w
    dlugosci jest kilka cm mniej.
    -------------------------------------------------------
    garf serdecznie pozdrawia
  • [?]

    Garfie..
    W wypadku kopii rozmiarowka moze sie roznic..
    Jezeli chodzi o rozmiary..to kupuje np.spodnie M 65 o rozmiarze M long
    i nieznacznie je skracam..Generalnia pasuje mi M regular...Ale longi
    skrocone lepiej mi leza..maja "wyzszy krok"..
    Kurtki..bez podpinki L-regular..a z podpinka XL..
    A spodnie Bdu..zeby fajnie lezaly i nie wygladaly jak kalesony..kupuje
    o rozmiar wyzsze..w moim wypadku L-long i je skracam..
    Warto poprzymierzac..gdzies w sklepie z umundurowaniem rozne
    rozmiary..oczywiscie w obrebie jednego producenta..:-))
    i najlepiej oryginały..maja ergonomiczny kroj i lepiej leza..nie
    wspomne o materiale itp..
    A Helikon kopia emki faktycznie jak pisze Blatio ma wieksza
    rozmiarowke..mierzyłem onegdaj large regular i byla szersza w ramionach
    i dluzsza..
  • [Blatio]

    Ja noszę kurtkę Medium Regular. Mam w klacie 104 cm więc niby jestem w
    górnej granicy obwodu dla Medium, ale nawet jak załaduję podpinkę, to
    kurtka się nie nie robi "bułowata", dopiero jak dołożę polar pod spód,
    to się trochę napina, ale generalnie ma to jednak rezerwę na kilka
    warstw odzieży ;) Z kolei kiedyś próbowałem przymierzyć M-kę Small
    Regular i już się za Chiny ludowe nie mogłem w sweterku dopiąć :]
    Natomiast jeśli chodzi o wzrost, to mam 173 cm i wydaje mi się, że
    Długość Regular (170-180 cm) jest dla mnie troszkę za duża. Regular
    jednak chyba bardziej pasuje jak ktoś ma bliżej 180 cm niż 170...
    Zwłaszcza rękawy mi trochę zwisają, co trochę ujmuje mi powagi jako
    "zawartości" kurtki, tym bardziej, że nie mam raczej barów jak Rambo
    (no, na nim M-ka w "Pierwszej Krwi" leżała zacnie). A może ja mam po
    prostu łapy za krótkie? :P
    Dlatego zastanawiam się właśnie, czy by sobie nie sprawić drugiej M-ki,
    na odmianę w woodlandzie, ale Medium-Short.
    A u Was jak rozmiarówki pasują? Jakie doświadczenia? Jakie Nosicie
    wszystko zgodnie z "przepisowymi" wymiarami?
    -------------------------------------------------------
    Blatio
  • [?]

    Blatio..
    Nie lubie nosic podpinki do E-mki..Bez podpinki najlepiej sie ja
    nosi..Mam 184 i regular mi pasuje i w wypadku kurtki i bluz..Oczywiscie
    uzywam je w warunkach pokojowych.Jakbym mial walczyc a nie
    wygladac.;-))..to kupilbym moze rozmiar wyzszy Xl...aby miec większa
    swobodę ruchow..
    Ale mysle Blatio,ze kurka powinna byc krotsza..Obejrzyc czasami zdjecia
    na Allego jak ktos ma zbyt duza emke albo zbyt dluga..Kurtka nie ma juz
    tego charakteru..
    mysle aby na nowo zakupiona Alphe naszyc jakies naszywki..nie kolorowe
    ale w wersji tzw.zgaszonej..na ramieniu oczywiscie..a nie nad
    kieszeniami..
    Blatio..na aukcjach www.swistak.pl jest dla Ciebie M 43..w Twoim
    rozmiarze..albo na demobilu..kontraktowe emki..nawet Namm Era
  • [~pajacyk]

    kupilem XL Regular Helikonu i jest bardzo dobrze dopasowana do mojej
    osoby (mam 180cm), przeglądając się w lustrze :-) stweirdzam ze leży
    bardzo dobrze a i podczas noszenia jest ok, zastanawia mnie tylko
    dlaczego rękawy są takie długie, na wyprostowanej ręce zasłąniają mi
    praktycznie całe dłonie wystają tylko czubki palców.
    Kurtka własnie się pierze z Nikwax-ie TX a że pogoda taka sobie więc
    szybko się okaże czy to działa na NYCO.
    Ciekawy jestem jak długo mi posłuży, odzieży raczej nie oszczędzam więc
    za najdalej rok powinno się już sporo wyjaśnic
  • [~garf]

    Blatio,
    mam 180/ok. 104 i nosze L/R, poprzednio mialem M/R i roznica nieduza.
    L/R troche ma nadwyzki na szerokosc, ale w koncu zima sie jeszcze nie
    zaczela - do podpinki dojdzie polar, sweter itp. A w lecie odepne
    podpinke i najwyzej bedzie wisiec - trudno, nie musze byc sliczny ale
    musze czuc sie wygodnie w ciuchach :-)
    Te tabele rozmiarow chyba sa mocno orientacyjne jednak.
    Andy,
    nie wiem, naszywki chyba jakos nie pasuja... W koncu to "cywilna"
    Alpha. A podpinke na wiosne sie odpina, w lecie podwija rekawy i luz.
    Poprzednia Alpha sluzyla mi calorocznie.
    -------------------------------------------------------
    garf wielce pozdrawia
  • [Blatio]

    Andy*:
    No masz rację absolutną ;) Dla mnie M-ka ma wyglądać też jak trzeba. A
    co do naszywek, to też myslałem, żeby skombinować jakieś i też
    "subdued" (zgaszone). U Qmastera są po 12zł flagu USA w tych barwach.
    Myślałem jescze tak samo o polskich flagach, też zgaszonych, do mojej
    bluzy wz.93, którą przerobiłem na dość miłą jesienną kurtałkę
    (oczywiście na suche dni) poprzez doszycie guzików tak, aby pasowała do
    niej podróba podpinki do M-ki Helikonu... I dziwo, wyszedł z tego miły
    zestaw... Przydałoby się jednak drelich czymś zaimpregnować, bo ssie
    wodę jak Urząd Skarbowy kieszeń :P
    Co do polskiego moro, to kupiłem rozmiar 175/110. W klacie lezy git,
    ale kurcze znowu rękawy ma trochę za długie, powinienem był wziąć
    169/110. Zapomniałem, że WP ma rozmiarówki przerysowane o jakieś 10 cm
    na wzrost... Kiedyś nabyłem bechatkę US w rozmiarze 163/98... Bez
    podpinki klata była ok, ale musiałem ją jeszcze skrócić lekko :P Ale
    jakoś nie narzekam... tylko, że z tymi rozmiarówkami to jednak loteria
    bywa nieziemska czasami :P
    -------------------------------------------------------
    Blatio
  • [~garf]

    Andy - a jak ze skracaniem spodni, a konkretnie ze sznurkami/tasmami na
    dole? Bez problemu daja sie przelozyc?
    Blatio - fakt, rekawy od polskiego US-a sa za dlugie - mam kurtke
    letnia 110/181 i przy wzroscie 180 podwijam mankiety i jest w sam raz.
    To istnieja polskie "zgaszone" flagi? Normalne odprulem, co sie maja
    ew. zolwie czepiac...
    -------------------------------------------------------
    garf wielce pozdrawia
  • [~królik]

    Samo sprucie flag niczego nie załatwia. Nadal jesteś posiadaczem i
    użytkownikiem munduru wz.93, do czego - w świetle przepisów - nie masz
    prawa.
  • [Blatio]

    No co do tego, czy to jeszcze jest mundur, czy już nie, to były spory
    na wielu forach... Z tego co wiem, to za mundur uznaje się to wtedy,
    gdy posiada flagi, oznaczenia jednostki, stopnie, a jeszcze najlepiej
    jak jest w komplecie ze spodniami i butami. Poza tym jest paragraf, że
    mundur ma mieć określony przepisami krój. Poza tym musi posiadać też
    stemple odbioru wojskowego aby być zakwalifikowany. Moja bluza jest
    "czysta" pod tym wzgledem, ponieważ została legalnie kupiona jako
    produkt cywilny. Flag się pozbyłem, poza tym własnoręcznie pod paroma
    względami ją "zmodyfikowałem" tak, by i krojem się nieco różniła. Tak
    więc w tej chwili jest to tylko ciuch przypominający wz.93 i w podobnym
    kamuflażu. U nas w mieście roi się od żandarmerii wojskowej, patrolują
    ulice w ramach współpracy z policją. Tyle razy mnie mijali w tym
    odzieniu i żaden się nawet nie spojrzał...
    A co do "zgaszonych" polskich flag, to kilka tygodni temu sam znalazłem
    na allegro takie po kilka złotych za parę, tylko ich nie kupiłem i
    aukcja przepadła. Ale są gdzieś na pewno. Trzeba poszperać w naszywkach
    na allegro.
    -------------------------------------------------------
    Blatio
  • [~królik]

    Przecież pisałe, że samo sprucie flag nie wystarcza.
    przeróbka mundur - jak najbardziej. Z tej prostej przyczyny, że
    przepisy uznają za mundur wz.93 (bądź jego elementy) ubranie uszyte
    według specyfikacji MON. Naszywki nie mają tu nic do rzeczy.
  • [Blatio]

    No... moja bluza jest przerobiona na tyle, że wygląda "prawie" jak
    normalny US, ale kilka detali się różni - pozbyłem się jednej kieszonki
    na lewej ręce, całkowicie zmieniłem ściągacz z tyłu - na regulowany
    elastyczny sznurek... Poza tym z oryginalnej tkaniny dorobiłem mały
    patent przy kołnierzu, żeby można było go spiąć jak stójkę. No a oprócz
    tego dorobiłem do tego podpinkę z cyganionej M-ki... Tak więc co jak
    co, ale bluza wz.93 w/g specyfikacji MON to to już chyba nie jest :]
    Teraz to jest bluza wz.2006 w specyfikacji Blatio :PPP
    A jak się kiedy kto przyczepi, to zobaczymy co się będzie działo. Na
    razie cisza, spokój ;)
    -------------------------------------------------------
    Blatio
  • [~Leśny Dziadek]

    Zgaszone (czyli polowe) flagi proszę bardzo:
    [78]http://www.allegro.pl/item141680321_polskie_flagi_naramienne_polowe
    .html
    [79]http://www.allegro.pl/item140621356_polskie_flagi_naramienne_polowe
    .html
    A z tego rozporządzenia sam MON powoli wycofuje się rakiem. Z resztą,
    jak nikt nie będzie za przeproszeniem przyklejał sobie na plecach wz.93
    zdjęcia Adolfa ani chodził w zażyganej bluzie, to żaden żółw się nie
    przyczepi.
    W pewnym sensie popieram takie podejście. Mundur mimo wszystko jest
    symbolem. Jego poniewieranie (a zwłaszcza, kiedy ma na sobie jeszcze
    oznaczenia państwowe - flagi, lub konkretnych jednostek) zasługuje na
    potępienie. Ale wprowadzanie penalizacji ogólnej w drodze
    rozporządzenia to już paranoja (swoją drogą obecna też w kilku innych
    krajach eurokołchozu, jak chociażby Niemcy).
  • [?]

    garfie..
    Spodnie ze sznurkami daja sie skrocic bez problemu..a longi zawsze
    lepiej wygladaja..Wyzszy krok..no chyba ,ze jestes hip-hopowcem ;-))
    Blatio..
    nosisz jakies czapki do swoich emek.??.Ja nosze Bdu oliwkowa lub
    woodland do kurtki woodland..lub kupiona ostatnio ACU..
    Kupilbym chetnie do kolecji emke..3 desert kolor..bez podpinki nawet i
    najlepiej uzywana..moze wiecie gdzie..??
  • [~garf]

    Lesny Dziadek -
    fakt, raz nawet bylem w portkach wz.93 na policji zeznawac i nikt uwagi
    nie zwrocil. Ale ja legalista jestem, i po prostu lubie "byc w
    porzadku", choc fakt - wiekszego bubla prawnego jak to rozporzadzenie
    ciezko znalezc.
    A co do munduru jako munduru... W moim odczuciu nie jest to ciuch do
    szlajania sie, aczkolwiek swietosc tez nie. W kazdym razie, gdyby mi
    sie przydarzylo - wolalbym zarzygac dzinsy niz jakikolwiek mundur, i
    nie jest istotne jakiej armii :-)
    A naszywki - sa owszem fajne, ale ja nie czuje sie ze tak powiem,
    "uprawniony" do ich noszenia - wojakiem nie jestem. Pytalem
    teoretycznie. Co inszego takie co maja wartosc historyczna, np. 1st
    Cavalry z Nam - ale to z kolei nie pasuje do wspolczesnej produkcji,
    nawet M65 alfianej (zreszta, te wszelakie rzeczy z Wietnamu w ogole do
    M65 jakos mi nie pasia...)
    Andy -
    dzieki, hiphopowcem nie jestem STANOWCZO :-) po prostu moje portki sa
    tak dlugie ze za pieta szlajaja sie po glebie. Ale juz wymyslilem, ze
    podwyzsze je sobie przez transplantacje polskich szelek :-)
    -------------------------------------------------------
    garf serdecznie pozdrawia
  • [Blatio]

    Andy:
    Ja z reguły nie noszę czapek tego rodzaju... Po prostu do mojej mordy
    nauczyciela angielskiego raczej nie pasują :P Poza tym czapki używam
    tylko jak jest zimno i akurat jest to (jakżeby inaczej) tzw. Watch Cap
    (amerykańska). Kupiłem niedawno oliwkową akrylową u Qmastera. Jak ktoś
    chce, to jest i wełniana, ale droższa.
    Garf:
    No ja właśnie swoją wz.93 przerobiłem, żeby się nie kłóciło z
    paragrafami ;) A co do zarzygiwania, to tak samo... prędzej bym chyba
    wycelował w moją siostrę niż na którąś z kurtek :P Inna sprawa, że
    raczej nie wymiotuję ;) Ale moje "mundurki" to świętość. A nie daj
    Boże, jak się coś upaprze... Dramat :P
    Co do polskiego munduru, to czuję tutaj niejaki patriotyzm w tej
    materii... Posiadam i stare moro, i "żabę" i wz.93... O każde dbam,
    żeby wyglądało jak należy. Poza tym jestem "lubicielem" starego munduru
    wz.36, jak i w ogóle umundurowania i jego historii.
    Jak mnie będzie kiedyś stać i będę miał większe mieszkanie, to chyba
    zacznę kolekcjonować tego typu rzeczy... Jak ktoś lubi takie historie i
    lubi sobie pooglądać, to polecam wycieczkę do Muzeum WP w W-wie, albo
    Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu.
    -------------------------------------------------------
    Blatio
  • [~Andy*]

    Na allegro jest kurtka m-65 olive..firmy Winfield International..coz to
    takiego..???;-))
    Winfield.??.posiadam spodnie oliwkowe tej firmy..
    Garfie..hip-hopowcy wybraliby zapewne spodnie M-51..;-) z krokiem do
    kolan..
    No ale kazdy np.fan hard-core,trash,progressive metal w woodlandy M-65
    powinien sie odziać ;-))
  • [~Andy*]

    Blatio..
    jak najbardziej nauczycielowi angielskiego czapka pasuje..;-)..fakt,ze
    najlepiej melonik..a to faktycznie pewien estetyczny dysonans z M-65..
    A mi jako inzynierowi budowlanemu i muzykowi..czapka
    pasuje..BDUszczegolnie..naciągnieta na oczy..;-))
    Tez kupuje u qmastera-..Zbyszka.;-))).Pobłazliwie traktuje stałych
    klientow..
    Ale lubie tez wyszukiwac jakies uzywane ciuchy..poluje własnie na
    kurtke 3 colours desert ..L/R lub XL/R.Naszywki takze mnie zaczęly
    interesować..
    Bo spodni i czapek mam juz za duzo..;-)
    Wyłacznie kupuje amerykanskie umundurowanie..
  • [Blatio]

    Andy*:
    Co do muzykowania, to ja też trochę ;) Ale to nie temat tutaj :P
    U qmastera na razie tylko rzeczoną czapkę kupiłem, ale zastanawiam się
    nad spodniami (of kors M-65) dla siebie i dla siostry, o ile się młoda
    zdecyduje.
    Na innym wątku, dotyczącym impregnacji kurtek zostałem trochę
    potraktowany jako "nieszkodliwy wariat" gdy spytałem o impregnację M-65
    Cottonproofem... No i dostałem cały wykład na temat wyższości gore-texu
    itp., hehehe... :P
    Jak mi kiedyś będzie portfel ciążył, to pomyślę może o jakimś ECWCS,
    ale to chyba jeszcze daleka przyszłość... Ale ECWCS mi się nie podoba,
    no... :/
    Eh, niestety M-65 z gore-texem jeszcze nie wymyślono :P
    A jeśli chodzi o tą M-kę Winfield, to tez ją widziałem... No zajeżdża
    mi oryginalnym kontraktem. Skoro Winfield robił spodnie M-ki, to mógł i
    kurtki dziergać... Poza tym wydaje mi się, że ładnych parę miesięcy
    temu widziałem jakieś inne M-65-ki Winfielda... Myślę, że tutaj jest ok
    wszystko. Z tego co (ledwo) dostrzegłem na zdjęciu, to i NSN i kontrakt
    wyglądają ok
    -------------------------------------------------------
    Blatio
  • [?]

    Mysle tez o M-65 parka..jest taka tez na allegro..chyba
    Propperowska..??za 199 pln...
    Spodnie m-65 mam kilka par...jedne oliwkowe Winfieldy..reszta woodland
    a jezeli chodzi o woodland..to rozni producenci maja troche inny
    kamuflaz..
    Q.Apparel..ma duzo brazu..
    Menlo..duzo zieleni...te lubie najbardziej..
    Gibraltar..wiecej bezu..
    Takze popatrz na producenta i na kamuflaz..
    Warto odwrocić spodnie na druga strone ..w wypadku Q.Apparell jest
    zielono..a w Menlo przeswituje kamuflaz..tak jakby bylo troche
    cieńsze..
    Moim zdaniem woodland sa efektowniejsze..bo oliwkowe najlepiej
    wygladaja troche sprane.No ale to moja czysto subiektywna ocena..
    No i jak lezysz z dziewczyna w trawie jestes praktycznie in
    cognito..;-))(jezeli chodzi o woodland)..
  • [Blatio]

    Andy* -
    Z dziewczyną w trawie...? A na co Ci spodnie w tym momencie? :PPP
    Ja akurat jak spodnie, to tylko oliwkowe. W camo lubię mieć tylko górę
    ;)
    Co zaś się tyczy różnych rodzajów woodlanda u różnych producentów, to
    czytałem, że takie różnice wynikają legalnie z zamówień składanych
    przez armię. US Army stosowało kilka odmian woodlanda, jedną bardziej
    zieloną, jedną bardziej brązową, itp. w zależności od specyfikacji
    terenu czy pory roku. Coś takiego czytałem na pewno, tylko nie pamiętam
    dokładnie gdzie.
    -------------------------------------------------------
    Blatio
  • [~pajacyk]

    Blatio ostatnio zastanawiałem się jak się ekwipować na wyprawy, po
    chwilowym zachłyśnięciu się tworzywami sztucznymi postawiłem na styl
    mieszany :-), np kurtka na wyprawy to jednak według mnie leszpa jest
    porządnie zaimpregnowana i utrzymana m65 niż jakiś goretex, po prostu
    dla tego że w haszczach czy przy ognisku goretex szybko łapie dziurki
    itd.
    No i własnie mam problem z impregnacją tej kurtki, nie za bardzo wiem
    czym to impregnowac poniwaz slysze od razu goretex, goretex. Swoją
    zaimpregnowałem Nikwaxem TX i jestem ciekaw jak bedzie sie sprawdzał.
  • [~garf]

    Ja widze, ze do zawodowcow nie mam co nawet sie przysuwac za bardzo :-)
    i mam nadzieje, ze nie bedzie poczytane mi za straszliwa profanacje jak
    zapytam - mial ktos do czynienia z helikonowa (wiem, przepraszam!)
    kopia bluzy BDU?
    Chyba zebym uzywke trafil, ale w rozmiarze L/R ciezko trafic.
    Bo na oryginalna teraz mnie nie stac, a komplecik bylby ladny...
    Nawiazujac do niektorych wypowiedzi - niezbyt pasuje pracownikowi
    urzedu, ale coz... :-)
    -------------------------------------------------------
    garf wielce pozdrawia
  • [~Królik]

    Blatio, mylisz się.
    Woodland był tylko jeden.
    Brązowy i zielony (brow dominant i green dominant) to odmiany kamuflażu
    ERDL. Pierwowzoru woodlanda.
  • [Blatio]

    garf:
    Co do Helikonowej BDU, to nie przepraszaj, bo się kurczę sam czasami
    zastanawiam nad ta kopią, jako że jest to jedyna opcja na BDU w kolorze
    olive :P Oryginały są tylko w woodlandzie osiągalne, choć ponoć
    oliwkowe też były... a najlepszy dowód jest tutaj:
    [44]http://allegro.pl/item140665778__bluza_oliwkowa_opfor_502_geronimo_
    kontrakt_.html
    Co do jakości, nie mogę się wypowiedzieć, bo nie mam żadnych
    doświadczeń.
    pajacyk:
    No widzę, że się rozumiemy. Dla mnie sprawa podstawowego wyposażenia
    też czasami spać nie daje ;)
    M-65 przetrwa następne 30 lat, a gore-tex po jakimś czasie i tak ponoć
    traci swoje właściwości... A to, że M-ka waży swoje... Trudno... Do
    mnie też bardziej przemawia solidne i impregnowane NYCO 50/50 niż
    "ceratowy" gore-tex. Nawet jak M-ka parę kropel puści, to na litość
    boską, przecież się nie rozpuścimy... Czasami mam wrażenie, że gore-tex
    sprawia, że ludzie się troszkę za wygodni robią ;) Poza tym uważam, że
    dobry polar pod kurtką, np. jakiś windstopper, powinien sprawę
    załatwić, bo i tak zanadto wody do środka puścić nie powinien.
    Pajacyk, czekam na jakieś doświadczenia z TX Direct, bo ja ostatnio też
    doszedłem, że wobec niedostępności Cottonproofa warto wypróbować TX-a.
    Ponoć Nikwax te wszystkie środki robi na bazie jednego stuffu i tylko
    inaczej nazywa, ewentualnie różnicuje stężenie, żeby ludzie nie
    marudzili, że jak coś jest do wszystkiego... ;)
    Tak mi zresztą napisał na innym temacie pewien sprzedawca ze sklepu
    turystycznego, który miał ponoć kiedyś jakieś szkolenie z
    przedstawicielem Nikwaxa.
    -------------------------------------------------------
    Blatio
  • [~pajacyk]

    ja już przeżyłem okres zachłyśnięcia się plastikiem, jednak M65 komplet
    czyli kurtka i spodnie będą idealne do moich potrzeb, a kurtke zaraz
    wystawię na taras na całą noc i zobaczymy jak będzie rano :-)
  • [Blatio]

    Ciekawy artykulik z historią M-ki, jeśli ktoś jest zainteresowany :)
    [54]http://www.recon.net.pl/equip/m65/m65.php
    -------------------------------------------------------
    Blatio
  • [~garf]

    Pajacyk,
    Spodnie nie wiem bo nie katowalem, natomiast kurtka na lazenie tylko
    M65.
    Moja poprzednia sluzyla mi 12 lat CALOROCZNIE. To znaczy, ze w zimie z
    podpinka po miescie, a w pozostale pory roku bez podpinki wszedzie :-)
    w miedzyczasie zajechalem kilka par wojskowych oraz turystycznych butow
    i spodni (polskie moro i - czego cholernie zaluje - ruskich afganow).
    Kurtka przezyla WSZYSTKO, lacznie z taplaniem sie w blocie,
    przypadkowymi kapielami itp., zas jej czas dobiegl konca wylacznie
    przez moj zwyczaj lazenia z plecakiem typu kostka - nawet NYCO sie w
    koncu na plecach przetarlo przez te metalowe haczyki :-(
    A teraz pokazcie mi jakiegos wolfganga czy inne northface ktore to
    przezyje...
    -------------------------------------------------------
    garf wielce pozdrawia
  • [Blatio]

    Trochę już czytałem na NGT dyskusji na temat tych wszystkich
    poliamidowo-poliestrowo-poliuretanowo-goretexowo-jakichś tam cudeniek.
    Cały czas ktoś tam narzeka, że z jakąś kurtką coś nie tak, inna
    przecieka mimo goretexu, tamtej uprać nie można normalnie bo membrana,
    jeszcze inna się pruje, inna znowu nie oddycha jak należy... Jasne,
    dużo ludzi pisze, że są bardzo zadowoloni ze swoich kurtek, że gore-tex
    działa, że ciuch nie przemaka, że człowiek się nie poci, że kurtka
    oddycha, że ma techniczny krój, że pierze, gotuje i sprząta ... :P
    Tyle tylko, że czytając to wszystko, próbując się połapać we wszystkich
    modelach kurtek, danych technicznych membran, typu wodoodpornośc czy
    paroprzepuszczalność, powoli się gubię... Poza tym co ja poradzę, że
    nie lubię niczego w kolorach innych niz olive drab albo camo...?
    M-65 jest jedna (pod warunkiem, że oryginalna), wiadomo ile wytrwa,
    wiadomo jakie są jej słabe punkty. Jest nie do zajechania. Jej krój od
    ponad 40 lat się nie starzeje. M-65 nie musi podążać za modą. Może jest
    ciężka, może nie jest już tak zaawansowana technologicznie... Ale M-65
    jest jak Mona Lisa - konkursu piękności nie wygra, ale potrafi
    fascynować. Tak więc przychylając się do wypowiedzi garfa, powiem, że
    M-65 przetwa więcej niż Alpinusy, Alviki, Campusy, Wolfgangi, etc. nie
    tylko fizycznie, ale i w pamięci wszytkich, którzy mieli ją na garbie
    ;)
    -------------------------------------------------------
    Blatio
  • [~Królik]

    Popatrz, mam 4 czy 5 M65, kontrakty, głównie te starsze.
    A śmigam w APECSie. Ciekawe czemu, nie? ;)
  • [~garf]

    Sa ludzie, ktorzy maja kilka M65, a smigaja w marpacie. Szanujemy ich
    :-))) (no offence, zreszta gdybym mial cos takiego tez bym smigal na
    zmiane z M-ka)
    A tak btw, Krolik, moze wiesz -
    [70]http://allegro.pl/item141260172_kurtka_m_65_do_walki_w_miescie_metr
    o.html
    takie cos nie istnialo dla armii, prawda?
    Z tego co czytalem na reconie
    [71]http://www.recon.net.pl/equip/bdu/bdu.php to nigdy zreszta nie
    wprowadzony kamuflaz miejski wygladal troszke inaczej, lagodniej, bez
    tych bialo-czarnych kontrastow.
    Dobrze mysle?
    -------------------------------------------------------
    garf wielce pozdrawia
  • [~Królik]

    Ta kurtka to ściema.
    Swojego czasu USMC testowało fajny kamuflaż miejski, tzw. T-Pattern,
    ale to obecnie rarytas, którego ceny są kosmiczne.
    Macie tutaj bluzę w ten kamuflaż. Prawda, że fajowy?
    [75]http://www.henrikc.dk/camouflage/usa_urban_front.jpg
  • [Blatio]

    Królik:
    Wiem, że gore-tex jest lepszy, bardziej wodoodporny, lepiej oddycha i
    jest w ogóle lżejszy i praktyczniejszy...
    Ale, jak to już tu powiedziano wcześniej: de gustibus est non
    disputandum. O gustach się nie dyskutuje, a ja M-kę po prostu lubię za
    to jak wygląda. Nowoczesne parki gore mi się po prostu nie podobają. I
    mimo, że nawet to nie byłaby kwestia kasy (choć mi się raczej nie
    przelewa), to i tak wolałbym wybrać się na łażenie w czymś w czym się
    dobrze czuję i co lubię, nawet kosztem kilku kropel wody za kołnierzem,
    niż w czymś co jest niezwykle praktyczne, ale zwyczajnie mi się "nie
    widzi" :)
    Może kiedyś przyjdzie taki czas, że też "dorosnę" do goretexu
    (finansowo też), ala jak na razie jeszcze się pokatuję swoją ciężką,
    nieoddychającą, puszczającą wilgoć M-65 ;) Jak byłem mały, to nawet
    czegoś takiego nie miałem, a jakoś od 3 roku życia biegałem z ojcem po
    górach w czym popadło, a na deszcz musiała starczyć foliowa peleryna...
    i jakoś się żyło. Można rzec, że lubię niejaką ascezę w tym względzie,
    proszę mi wybaczyć :)
    No, jedyne w czym bym sobie nie oszczędzał to buty. Tutaj akurat się
    zgadzam z innymi - w stopy musi być sucho i ciepło. Ale to nie temat na
    ten wątek :)
    -------------------------------------------------------
    Blatio
  • [Blatio]

    A z tym kamuflażem miejskim, to T-pattern to był zacny nawet patent,
    ale i tak wydaje mi się, że w tak skrajnie zróżnicowanym środowisku jak
    krajobraz miejski, nic nie jest w stanie dobrze zakamuflować... Nie
    wszystkie zabudowania są szarobure... No, ewentualnie u mnie na Śląsku
    by się dobrze wtopił taki mundurek... :D
    -------------------------------------------------------
    Blatio
  • [~garf]

    Szkoda, ze takie cos nie weszlo: [91]http://www.multicampattern.com/
    Wyglada na niezly pod wzgledem kamuflazu, a zarazem trzyma fason
    starego, dobrego woodlanda.
    -------------------------------------------------------
    garf wielce pozdrawia
  • [Blatio]

    Moze Garfowi chodziło o to, ze MultiCam nie jest tak spikselizowany jak
    Marpat czy ACU... Niektórym się to nie podoba do końca, choć parametry
    kamuflażu mają nienajgorsze.
    -------------------------------------------------------
    Blatio
  • [~Leśny Dziadek]

    Multicam to dość specyficzny kamuflaż, który w naszych warunkach jest
    delikatnie rzecz biorąc do dupy ;) Oczywiście, jeżeli komuś zależy na
    chronieniu takowej przy użyciu kamuflażu. A nie przyjął się zapewne ze
    względu na specyficzne podejście producenta. Wyznaje on zasadę "frontem
    do klienta" - ale frontem burzowym.
    Porównanie do kilku popularnych wzorów:
    [101]http://specops.com.pl/forum/topics2/multicam-vt623.htm?highlight=m
    ulticam
  • [~Leśny Dziadek]

    O parametrach kamuflażu...
    Trzeba pamiętać o takich sprawach jak pora roku, rodzaj tła
    (przykładowo las mieszany wiosną a późną jesienią to zupełnie inne
    tło). I tutaj najbardziej uniwersalna okazuje się być poczciwa pantera.
    O M-65 i hamerykańskim stylu...
    A ja tam osobiście wolę herbaciane szmatki. Krok spodni jakoś wyżej
    moszny to i jajkom raźniej :) Brytole mają też fajne polary, niezłe
    ocieplacze i całkiem przyzwoitą parkę gore. Z M-65 to tak trochę jak z
    Levisem, "a bo każdy ma to fajna". Nie wiem jak z dostępnością w Polsce
    (pewnie marnie) ale olbrzymim sentymentem darzę australijskie DPCU i od
    lat wielu się nie rozstaję z nim ;)
    -------------------------------------------------------
    [105]http://www.defence.gov.au/army/ASOD/images/DO-4B%2
  • [Blatio]

    Leśny Dziadku:
    Żeby wejść na linka, którego podałeś, trzeba być zarejestrowanym na tej
    stronce, więc ja sobie nie bardzo obejrzę :P
    Multicam jest specyficzny, owszem, ale zerknijcie na niektóre z tych
    fotek. W kilku miejscach musiałem się uważnie przyjrzeć, żeby dojrzeć
    gościa w tym mundurku :P
    [112]http://www.multicampattern.com/IMAGES.htm
    -------------------------------------------------------
    Blatio
This discussion has been closed.
Wszystkie dyskusje