Witaj, Czcigodny Przybyszu!
Wygląda na to, że jesteś tu nowy. Jeśli naprawdę jesteś tym zainteresowany, kliknij w te przyciski!
In this Discussion
Kurtka M65 - woodland, desert cammouflage 3 color, six color, UCP: kontrakty, zdjęcia i.t.p.
-
~diehard
Wyślij adres e-mail na pw to podeślę Ci parę fotek:-)
-
diehard@mm.pl
-
ogo2
W Twoim pierwszym poście kontrakty 1982 w drugim wierszu jest:
DLA100-82-C-0610 SO-SEW STYLES, IN
dla uzupełnienie podaje że:
suwaki: główny GENERAL - , stójka GENERAL -, podszewka 100% cotton Ripstop, troczek dolny sznurkowy, -
wracam do listy kontraktów, w zestawieniu przygotowanym przez kolegę ogo2 jest wspomniana firma Centre Manufacturing Company, Inc. jako wykonawca zlecenia DoD pod nr kontraktu DLA100-91-C-0372 i jednocześnie jest też wzmianka o tym, że pod nr kontraktu DLA100-89-C-0435 Centre szyło również w kamuflażu Desert 3 Color. Tymczasem dziś szperałem po sieci i na E-Bay'u wygrzebałem kontrakt DLA100-89-C-0435 wykonany przez Centre w Woodlandzie. Jak pamiętam zawsze nr kontraktu był unikatowy dla wykonawcy (jedyne wyjątki od tej reguły: gdy ktoś był podwykonawcą komu zlecano część pracy lub był faktycznym producentem, mimo, że zgodnie z zamówieniem to nie on otrzymywał do wykonania kontrakt). Ta w/w sytuacja jest więc moim zdaniem dość szczególna - czy ktoś jest w stanie pomóc i wyjaśnić tą rozbieżność?
-
W sumie to chyba nic dziwnego, że Centre odstąpiło część kontraktu DLA100-89-C-0435 lub odwrotnie przejęło od So-Sew pozostałą część kontraktu (obydwie firmy w tym czasie miały zakłady w mieście Centre stolicy hrabstwa Cheerokee w stanie Alabama), poza tym wspomniany kontrakt jest ostatnim kontraktem firmy So-Sew dla kurtek woodland i chyba w ogóle ostatnim razem z DLA 100-89-C-0360
w OG107- nie spotkałem się z późniejszymi kontraktami tej firmy)
Wszystkie spisane kontrakty i firmy pochodzą z metek kurtek znalezionych w internecie, czyli błędu nie ma. Dzięki kolego panzer73 za info odnośnie wspomnianego kontraktu, niżej fotki metek
dla porównania.
CENTRE - woodland CENTRE - desert 3 color
So-Sew - woodland
-
dzięki ogo2 za wyjaśnienie, właśnie tak przypuszczałem, że jedna firma dostała część zlecenia od drugiej. Nie wspominałem, że gdzieś jest błąd, jedynie zaciekawiło mnie, że pod jednym nr kontraktu występuje 2 producentów, a to raczej się nie zdarza jako reguła (a do tego jeszcze w sumie 2 różne wzory kamuflażu).Ja mam przykładowo bluzę BDU Woodland Goldena, ale na metce jest też w drugim wierszu wspomniane, że faktycznie producentem jest podwykonawca Caribbean Needle Point z Puerto Rico. Widziałem kilka innych metek różnych kontraktowych sortów z podobnym brzmieniem, tzn. w 1-szym wierszu jest podana nazwa kontraktora (tego kto formalnie dostał zamówienie), a w 2-gim producenta (tego kto to zamówienie fizycznie wykonał, tzn. uszył to lub owo).Wygląda na to, że dopiero dogłębna analiza danych czasami pozwala na wyciągnięcie wniosków jak to faktycznie przebiegało w kwestii kto dostał zlecenie od DLA a kto je faktycznie wykonał (w całości bądź w części) i jakie są wzajemne powiązania między różnymi firmami wytwórczymi współpracującymi z Pentagonem.
-
Wylicytowałem kurtkę M65 MR w ERDL brown dominant ripstop, kiedyś Wardog pisał, że Alpha szyła mały nakład kurtek M65 w ERDLu, dla SF i podobnych jednostek, znalazłem w sieci obszytą "brown dominant ERDL"
fotki niżej).
Kurtki w tym kamuflażu z racji wyprodukowanych małych ilości są trudno dostępne i są dość drogie.
Obcykam swoją jak będzie lepsze światło (dla porównania z Woodlandem), dodam tylko, że kurtka jest bardzo lekka (wylicytowana razem z podpinką w stanie mint/magazyn z 1978roku), sama kurtka w bardzo dobrym stanie (niewielkie ślady po naszywkach imiennej i US ARMY - na nielicznych aukcjach bywają egzemplarze z bardzo widocznymi śladami używania), poza tym, kurtka ma podwójna długość taśmy Velcro na stójce (tą część z haczykami), wg bazy M65 McM, modyfikację tą, wprowadzono w kurtkach M65 w roku 1979, sugerowałoby to, że moja kurka pochodzi z okresu nie wcześniej niż podany rok. To by się nawet zgadzało, bo jednostki specjalne wykorzystywały sorty w kamuflażu ERDL brown dominant jeszcze w latach 80-tych (m.in. komplet tzw. RDF itp.)
-
Piotrku - gratulacje super kurtka! czekamy na zdjęcia :-bd
-
Ogo2, kurtka M65 w ERDL i jeszcze do tego ripstop - super kombinacja. Prześlij proszę zdjęcia. Musi być b.lekka, zapewne do nich nie stosowano podpinek...
-
Podobno kurtka była wydawana dla USMC w rejonie Pacyfiku - o czym świadczy lżejszy materiał do ochrony bardziej przed słońcem i deszczem a nie przed wiatrem i zimnemten z tyłu może rtaka nosić
-
hej, wracając do M-65 w ERDL-u. Na pierwszy rzut oka wygląda na to, że były takie szyte w niewielkich ilościach dla US Army przez Alphę, z przeznaczeniem do walk w dżungli wietnamskiej (ERDL Brown Dominant, ripstop).Fragment z Internetu na ten temat:Można też pod tym adresem podejrzeć sobie taką emkę:Dziwny jest tylko nr NSN, zgodnie z przyjętym kodowaniem w żadnym wypadku nie mógł się on zaczynać od 9415-..., zawsze był to nr zapoczątkowany ciągiem cyfr 8415-..., poza tym nie ma podanego nr kontraktu. Tak czy inaczej, takie wersje emek istnieją co potwierdzają zdjęcia, kwestia do zweryfikowania czy były to faktycznie specjalne odmiany "custom" szyte w ograniczonym wolumenie dla "amerykańskich chłopców" czy też to trochę naciągana opinia,aby zbudować odpowiednią legendę pod sprzedaż takich bądź co bądź rarytasów. Ja mimo to bym wziął takiego ERDL-a w ciemno...
-
Markhitcom - koleś znany z netu i ebaja ma bardzo drogie sorty mundurowe z okresu namu i nie tylko (sprzedaje też m.in. zegarki Seiko, które może nawet nie były dostępne w Polsce), kupiłem u niego kiedyś pas z klamrą Davisa (Namera) i pokrowiec nylonowy na saperkę też z okresu Namu, nie wiem czy kurtki M65 uszyte z przeciw-deszczowego "poncho" to oryginały (być może jakaś produkcja z Azji - coś w stylu kurtek M65 w kamuflażu Mitchel'a - z Okinawy). Moja kurtka M65 z ripstopu jest lekka nawet z podpinką, bez podpinki jest trochę cięższa od bluz TCU i RDF.( posiadam również od Lukabesta kurtkę M51 uszytą z popeliny - jedyny kontrakt z 51 roku dla USMC - też leciutka w porównaniu do standardowych kurtek M51 - też wrzucę zdjęcia do wątku tematycznego)
-
no i super, zdjęcia powiedzą wszystko. Nawet nie zdawałem sobie sprawy, że są takie hybrydy na rynku, ale jak gdzieś wypatrzę ripstopową emkę w starym dobrym "erdeelu" to będzie to dobra wymówka do rozpoczęcia polowania. A do tego czasu na cieplejsze pory musi wspomóc w biedzie koszula TCU...Eeeh, gdyby jeszcze gdzieś zdobyć szmaragdową kurtkę M-51 emerald green AG Shade 255:((
-
Taką? Fajna jest... ;-)
-
o żesz... właśnie taka :)>-Niby to tylko kolor, a ciary łażą po plecach jak się na takie cudo spoziera
-
Hmm... tego nie znam. Ktoś może zna przyczynę, dla której ta kurtka jest w takim kolorze?
-
Ogo i ziomek pisali już wcześniej o tym niezwykłym modelu. To były kurtki robione pod specjalne zamówienie armii USA dla tzw. jednostek agresorów, którzy mieli imitować podczas ćwiczeń polowych oddziały Armii Czerwonej. Potem Amerykanie zdobyli wreszcie oryginalne ruskie sorty i nie było więcej potrzeby zamawiania szmaragdowych emek. To dziś rarytas. Kurtki miały odsłonięte guziki w kieszeniach. Poza tym właściwie nie różniły się od oryginalnej M-51.
-
Witam.
Parę dni temu udało mi się wejść w posiadanie pięknej Alphy woodland kontrakt DLA 100-86-C-0822.w kwestii zamków główny to IDEAL (zgadza się ze specyfikacją z pierwszego postu), w kołnierzu plastikowy IDEAL(nie YKK),napy RAUF.metka jest juz zielona.Po drobnej kosmetyce (usunięcie paru plam po farbie olejnej) kurtka jak nowa -
Coś takiego udało mi się wyhaczyć na giełdzie odzieży używanej z 8 zł, Alpha, ripstop, do tego strasznie długie sznurki. Mam ją już rok, ale sobie dopiero przypomniałem, że jestem zarejestrowany na Forum.
-
Za te piniendze super nabytek:). Cywilna wersja prawdziwej amerykańskiej Alphy szytej jeszcze w Stanach.Ubierać i chodzić, ale jednego życia nie starczy żeby zaciorać na amen.
-
No super!
