Witaj, Czcigodny Przybyszu!

Wygląda na to, że jesteś tu nowy. Jeśli naprawdę jesteś tym zainteresowany, kliknij w te przyciski!

In this Discussion

Powered by Vanilla
Nasze nowe zabaweczki
  • Trudno w taką pogodę zakładać na grzbiet emkę więc sprawiłem sobie bluzę TCU 70' w stanie magazynowym. Fajny sorcik - w latach 80' zazdrościłem Zenonowi Laskowikowi z kabaretu TEY tej katany w której często występował ale wtedy nie wiedziałem jeszcze co to jest.
  • który kontraktor?

  • DSA 100-70-C-0248,  Bonham Mfg. Co. Inc.
  • Po 3 latach polowania, za "bajkową"cenę 50 zeta
    też nabyłem bluzę TCU, DSA100-69-C-1362
    ALLEN OVERALL CO.,INC w stanie nowym :D
    Odlożona przyjemność to rozkosz...
  • Super cena! Pewnie od  niezorientowanego w temacie sprzedawcy. Ja niestety zapłaciłem tyle ile się należy czyli 5 x więcej .
  • Jakieś 3 lata temu kpiłem nową bluzę TCU za 150 zł. Facet miał jeszcze nowe spodnie TCU w tej samej cenie. Znał się na rzeczy, ale nie zależało mu na wyższej cenie.
  • bluzy TCU w b, przyzwoitym stanie to przeważnie teraz 200-250 zł, spodnie jeszcze więcej. Ja kilka lat temu chyba zamówiłem bluzę Bonhama w stanie magazynowym a dostałem taki sam sort ale innego kontraktora - ale w sumie byłem nawet zadowolony bo Etowah Industries, Inc. to raczej dość egzotyczny producent.
  • Pozwolilem sobie na nowego Rangemana bogatszego od starszego modelu o funkcje GPS wraz z nawigacja oraz Bluetooth, ktory (BT) trzeba przyznac jest uzyteczny.image

    image
  • Jak dla mnie to kawał kobyły z niego. Ale jak ktoś to lubi to jego sprawa.
  • Lubi. A poza tym ta kobyla nie jest wieksza niz inne G-Shocki, oczywiscie z tych duzych.  :P
  • To jest w sumie taki bardziej smartwatch niż klasyczny zrgarek. No ale teraz takie są chyba modne?
  • Dlaczego tak uwazasz? :) No wlasnie. Wielu ludzi mowi o nim smartwatch. A to nie jest smartwatch ani nawet nie mial byc w zalozeniach. To zwyczajny G-Shock wzbogacony o:
    - bluetooth, ale przeciez wiele innych G tez ma BT a nikt nie uwaza je za smartwatche. To bardzo pomaga ale nie jest niezbedne. Mozna funkcjonowac bez tego. Dodatek, ktory jest wygodny w uzyciu dzieki aplikacji na telefon oraz 4 razy na dobe automatycznie ustawia czas. Jednak czas mozna ustawic za pomoca GPS nawet na srodku oceanu. ;) Gdzie jest smartwatch? :P
    - GPS - tu rowniez nie jest jedyny wsrod rodziny G ani pierwszy
    Tutaj jednak GPS jest o tyle przydatny, ze zegarek ma funkcje nawigacji co czyni go poki co jedynym takim G.
    Ponadto ten model w przeiwienstwie do smartwatchy nie jest uzalezniony od ladowarki. Owszem, jako jeszcze jedna dodatkowa funkcje ma taka opcje - ladowarke indukcyjna ale to jest tylko w razie nawigacji przez powiedzmy 20 godzin. Wowczas mozemy sie tym wspomoc. Tak - akumulator w tym G pozwala uzywac nawigacji od 20 do nawet 33 godzin w zaleznosci od ustawien. Nie ma takiego smartwatcha. :P Poza tym moj leci sobie na solarze bez problemu a stan baterii jest caly czas na ''full''. Ladowarka natomist lezakuje w szufladzie. Mysle, ze na wieki. 
    Zegarek dostal tez nowy ekran, bardziej czytelny.
    Wszystkie te nowosci to po prostu nowe technologie, ktore beda wchodzily do innych modeli w zaleznosci od przeznaczenia. Rangeman ma je niemal wszystkie bo to taki model.
    W przeciwienstwie do smartwatcha nie posiada bzdetnych i niepotrzebnych powiadomien o emailach itp. Po co dublowac cos co jest w telefonie i marnowac pamiec operacyjna? ;)
    Nie mysl o nim smartwach - nie idz ta droga :D
    To czystej krwi G-Shock.
  • lato się kończy, ale to nie znaczy, że nie można sobie sprawić butów pustynnych. Dziś dotarły do mnie takowe potocznie zwane "Schwarzkopfami" (Type II, MIL-B-43154) od nazwiska generała, który poza tym, że dowodził armią amerykańską podczas pierwszej wojny w Zatoce Perskiej brał też pośrednio udział w testach i rozwoju tego modelu (poprzez ocenę i zgłaszanie uwag do dostarczonych i testowanych prototypów) aż do stworzenia finalnej wersji, która została dostarczona nad zatokę w styczniu 1991r.

    Buty Ro-Search (filia Wellco), wys. 10", w rozm. 11 1/5 XW, desert tan (skóra suede + 1000D Cordura, system speed lace, wyściółka Coolmax dla wentylacji, podeszwa Panama-olejo- i kwasoodporna, antypoślizgowa, materiał odporny na pleśń, buty do użytku w suchym i gorącym klimacie >20C, wkładka chroniąca przed transferem ciepła do wnętrza buta). Brak oczek do poprawy cyrkulacji powietrza (wprowadzone w późniejszych modelach) aby piasek nie dostawał się do środka.
    Kontrakt z 97r, nówki-stan magazynowy.

    Poglądowe zdjęcia tego typu buta:


    Kupiłem je bo zależało mi na modelu z lat 90. używanym podczas operacji w Iraku razem z umundurowaniem BDU/DCU.

  • Kilka lat temu sobie takie Wellco zamówiłem ale zwróciłem gdyż mam za wysokie podbicie i nie mogłem wsunąć stopy w but.
    :D
  • ja też mam wysokie, ale nie było z tym problemu. Noszę na co dzień 11,5 W, te mają rozm. 12,5 XW (chyba trochę na wyrost), ale jest OK (trochę przestrzeni dla stopy musi być). 
    Już jakiś czas temu zauważyłem, że rozmiarówka się różni w zależności od kontraktora i to dość znacząco. Belleville i Batesy są obszerniejsze w przeciwieństwie do Dannerów i Corcoranów). Wellco jest gdzieś po środku - to moja opinia. Nie wiem jak jest z Addisonami, Rocky i Altamą bo nie mam żadnej pary tych producentów.
  • @panzer73

    "Kupiłem je bo zależało mi na modelu z lat 90. używanym podczas operacji w Iraku razem z umundurowaniem BDU/DCU."

    Te buty z wojny w Iraku noszono do mundurów 6 color a nie DCU.
  • Falkland - używam potocznie nazwy DCU mając na myśli obie wersje kamuflażu dla mundurów pustynnych (6 color & 3 color) choć faktycznie jak mówisz 6 color to kamo munduru oznaczonego jako DBDU a DCU było szyte w kamo 3 color. Ale to niuanse.

     A poza tym te buty były regulaminowo w użyciu przez kilkanaście lat, od 1991r. aż do r. 2004 gdy wprowadzono umundurowanie ACU i nowy wzór butów pustynnych ACB. Do tego czasu najpierw używano ich do kamo 6 color a potem przez wiele lat do 3 color i to z tym kamo bardziej się kojarzą. 

    6 color miało dość krótką historię, po 2-3 latach od wprowadzenia wymieniono je na 3 color gdyż stary kamuflaż był źle dobrany do warunków pustynnych i DBDU szyto tylko z twillu (był za gruby i zero przewiewności). 3 color robiono z twillu ale i wprowadzono też w cieńszej wersji ripstop, która była lepiej dobrana do wysokich temperatur.
  • Taki komplecik wz 58
    image
  • Deszczyk ;-)
  • Hej,
    Nowy nabytek - 3l wkład hydracyjny Camelbaka Chem Bio Reservoir (CBR) 4.0, kontrakt GS07F-9272H, prosto z magazynu, made in USA (jeszcze w fabrycznym opakowaniu, z oryginalną instrukcją i adapterem do maski). Nie jest to zwykły wkład, ale przystosowany do warunków wojny biol.-chem. czyli odporniejszy na niekorzystne warunki.


    Kupiłem go  bo mam już wersję komercyjną Camelbaka razem z takim małym plecaczkiem (ThermoBak Omega 3l w Multicam), a potrzebowałem sam wkład do plecaka. Mam plecak ILBE assault pack Proppera (USMC), w którym jest specjalna kieszeń na wkłady hydracyjne i ona zawsze była pusta. Więc jak się jechało w góry i było lato, gorąco to brałem ze sobą Thermobaka (opróćz wkładu nic tam w zasadzie do tego mikroplecaczka nie da się już wsadzić). A jak było zimniej i trza było wziąć trochę ubrań (no i żarcie) to brałem ILBE i  butle z wodą taszczyłem w kieszeniach gaci. Było w tym zero logiki więc ten wkład hydracyjny CBR 4.o w naturalny sposób rozwiązuje problem logistyczny - w plecaku ILBE mam teraz ciuchy, jedzenie i wkład hydracyjny.

    Na niektórych aukcjach w zestawie do wkładu facet oferuje jeszcze oryginalne rozpuszczalne tabletki smakowe do wody. Kiedyś pamiętam jak wojska USA były przejazdem na rynku we Wrocławiu w drodze na Mazury (wiosna zeszłego roku) to gadałem z jednym z ich wojaków i pokazywał mi takie tabletki (pomarańcza, cytryna, inne smaki - pełen wypas). To była taka prawdziwa bomba energetyczna - witaminy, elektrolity, minerały - jak się wypiło to można było przemaszerować aż do Moskwy.
  • Dzisiejsza dostawa - spodnie ECWCS Gen. III, Layer 6 (hardshell). Kontrakt FPI (Unicor) z 2012r. w Multicam-ie. Gore-Tex Paclite, nylon, ripstop, 100% wodoodporne, zamki Ideal.

    Zdjęcie zestawu (z kurtką) ponizej w linku:


    Jeśli jutro będzie deszczowo - trzeba zrobić test w terenie. W zeszłym tyg. wybrałem się na spacer mając na sobie parkę ABU w Goretexie, ale spodnie zwykłe NyCo. Lało całkiem intensywnie. Efekt był taki, że góra była sucha, ale gacie przemokły i było nieciekawie. Stąd też pomysł na ECWCS-y poziomu 6 - teraz może lać.
  • kurtka M41 USAF (replika)
    image

    image


    :)>-
  • Jedzie do mnie nowiutka emka Large Long w ostatniej odsłonie czyli kamo UCP, kontrakt Goldena z 2008r.
    Cena moim zdaniem ostra (450 zł), ale dość rzadki fant, a do tego nie miałem dotąd tej wersji w kolekcji.
  • Z allegro ją wziąłeś. Bo też chciałem ją wziąć ela szybko zniknęła.
  • czyli byłem szybszy...
    Ale jak pamiętam ogłoszenie widniało łądnych parę dni.

    Na początku chciałem wziąć nową kurtkę ECWCS Gore-Tex OCP za 599zł, ale jakoś tak się rozmyśliłem i dziabnąłem emkę.
  • UCP też jest na mojej liście życzeń ;)
  • Szkoda że Marpata nie robili. Mi się marzy emka Trebark. Kiedyś uważałem że jest brzydka, ale zmieniłem zdanie i od pewnego czasu uważam że jest piękna.
  • W Marpat/Woodland trochę by przypominała kurtki Bundeswehry.
    Trebark jest całkiem ciekawy, czasem się pojawia na aukcjach. Ja bym sobie jeszcze pomyślał o emce w Multicam albo OCP.

    No i cały czas na liście zakupów pozostaje czarna - po prostu. Ostatnio nawet była na Allegro (chyba Tru-Spec).
  • Ten Trebark to już nie dla mnie... poluję na parkę m51 z podpinką tylko w małym rozmiarze. Pewnie przyjdzie mi zza oceanu ściągnąć.
  • Dziś miałem okazję pierwszy raz przetestować w terenie nowe spodnie ECWCS III generacji, level 6 (hardshell, Gore-Tex). Na dworze były 2 st.C., bezdeszczowo więc niestety nie mogłem sprawdzić ja spodnie chronią przed wodą. Jako, że to jest warstwa wierzchnia pod spodem miałem założone zwykłe spodnie FRACU
    Ogólnie próba była pozytywna, spodnie świetnie chroniły przed zimnem i wiatrem. Są miękkie w dotyku, cienkie, całkiem nieźle przepuszczają powietrze. Jedyną zauważalną wadą jest szeleszczenie - to w końcu sztuczne tworzywo. Idąc miałem wrażenie jakbym cały czas gniótł w rękach reklamówki na zakupy.
    Po powrocie do domu sprawdziłem jeszcze jak to jest z oddychalnością spodni gdyż po godzinie marszu zacząłem odczuwać, że ciało wydaje więcej ciepła od pasa w dół, aczkolwiek nie stanowiło to dyskomfortu. 
    Skóra na nogach pozostała sucha więc odprowadzanie potu działało w normie.
    Porównując do starszego Gore-Tex'a (moja parku ABU) ta nowsza generacja hardssella jest lepsza pod każdym względem - lżejsza, materiał jest łagodny i miękki w dotyku, o większej oddychalności. 
    Nadal pozostaje problem szeleszczenie podczas ruchów - to pewnie jeszcze trochę potrwa zanim spece z laboratorium Natick uporają się z tą niedogodnością.
  • ~panzer73
    Cześć .Czy masz jeszcze do sprzedania parkę N3B ?
  • hej, niestety poszła już między ludzi.
  • Ok,dziękuje za info
  • Właśnie odebrałem nowe spodnie soft shell, ECWCS, Gen. III, lev. 5. w kamo UCP. Kontrakt Creative Apparel Associates z 2007r., w komplecie z elastycznymi szelkami. Spodnie mają kilka ciekawych rozwiązań: 
    -rozpinanie na zamki przy pasie z obu stron aby wyregulować obwód (poza zamkami są też rzepy velcro do regulacji)
    -rozpinane na zamki końcówki nogawek (regulacja obwodu poprzez zapinanie na 2 zatrzaski), ponadto jest wszyta elastyczna taśma na dolnej krawędzi nogawek
    -w odróżnieniu od lev.6. (Gore-Tex) kieszenie biodrowe nie są przelotowe tylko zwykłe, z siateczką dla poprawienia wentylacji
    -mają też kieszenie boczne cargo (w lev.6. ich nie ma - a szkoda)
    -podobnie jak w lev. 6. na tyłku nie ma kieszeni (i znowu - szkoda)

    Zamki Ideal. Materiał: 99% nylon +1% lycra. Spodnie wykonane w technologi EPIC by Nextec. Jest to specjalny sposób łączenia kapsułek silikonowych z materiałem w jedną, spójną, zintegrowaną całość aby stworzyć barierę wodoodporną - nie ma tu pokrycia żadnym teflonem ani innym laminatem na wierzchu, który po wielu praniach albo w wyniku użytkowania/zmęczenia materiału po prostu się wytrze/zniknie. Dzięki takiemu innowacyjnemu rozwiązaniu EPIC zapewnia ograniczoną odporność na wodę przez cały cykl życia spodni. Oczywiście intensywny lub długotrwały deszcz sprawi, że spodnie przemokną (od takich skrajnych warunków jest lev.6 z Gore-Tex albo spodnie typu IRS/Improved Rain Suit z Sympatexem).

    Przykładowy link:
  • Dzisiaj dostałem coś wyjątkowego z czego się bardzo cieszę!!!
    image

    Wyjątkowa książka.
    Dziękuję Andrzej
    :-bd
  • Dziękuję, Piotrze. Ja też się cieszę. Pozdrawiam Cię.
  • Ciekawy graficznie napis ;-)
  • Mam nadzieję, że Kolega mcm o mnie nie zapomni. Prosiłem o egzemplarz w styczniu 2017 r., byłby doskonałym dopełnieniem mojej kolekcji emek. Pozdrawiam.
  • Ja też dostałem, za co składam Andrzejowi (już poza privem) stokrotne dzięki - od czasu pierwszej edycji przypomniałem sobie, ile pracy Mcm włożył w powstanie tego dzieła. Wielki szacunek i podziw.
  • Dziękuję, Błażeju. Twoja opinia to dla mnie zaszczyt i satysfakcja. Ty byłeś pierwszy. Twój tekst 'Garść informacji o kurtce M-65 by Blatio" wprowadził mnie w świat emek. Od tego się wszystko zaczęło. Pozdrawiam Cię serdecznie.
  • Ja również otrzymałem dzisiaj książkę od Kolegi Andrzeja. O ile artykuł Blatio był dla mnie takim przyczynkiem/elementarzem/vademecum, od którego wszystko się zaczęło, to "Amerykańska..." to nie tylko kopalnia wiedzy, ale po prostu piękny hołd złożony tej niezwykłej kurtce. Jeszcze raz dziękuję za prezent i pozdrawiam serdecznie.
  • Dziękuję, Piotrze, za pozdrowienia. Bardzo podoba mi się to, co napisałeś o "Amerykańskiej". Pozdrawiam Cię serdecznie.
  • I ja dołączam się do podziękowań. Chyba to jedno z niewielu wydań, ktore oprawiłem żeby się nie zniszczyło. Dziękuję Panie Andrzeju.
  • Przemku, dziękuję i pozdrawiam.
  • Zakupiłem ten oto kaptur, który podpiąłem bo kurtki m65:
    i kontraktową czapkę  wełnianą watch cap:

    Ten kaptur fajna sprawa, zapiąłem go do John Ownbey z 1972 roku. Świetnie spełnia swoją role i nawet nie trzeba zakładać na głowę gdyż fajnie ochrania od wiatru kark i w ogóle całą szyję.

  • Spośród dwudziestu wydrukowanych egzemplarzy "Amerykańskiej" czternaście trafiło do kolegów forumowiczów. Dziś trzy ostatnie książeczki dotarły do adresatów. Dziękuję, Forum!
  • Dzisiaj i ja zostałem jednym z tych trzech adresatów "Amerykańskiej".
    Jeszcze raz BARDZO DZIĘKUJĘ Panie Andrzeju.
  • już przeczytałem - DZIĘKI!!!
  • A mnie to nie kręci. Nic a nic.
  • .... czemu mnie to nie dziwi?