~Krees

Jeśli chcesz coś mocnego i masywnego do lasu czy na działkę, to możesz się też zastanowić nad zakupem Cold Steel Bushman Pocket. Tylko do cięższych prac to najlepiej go używać w rękawiczkach, bo rękojeść jest mało wygodna. Nóż jest cały stalowy, a blokada należy do jednych z lepszych. Nóż jest w zasadzie niezniszczalny.

W teren lub ma dzialke zamierzam wziąć cos customowego np. Nessmuka lub Bushcafta :) od rodzimych knifemakeròw

[img] http://www.tlim.net/customdamascusknife/tlimcdk443/02.jpg [/img]


w wersji mobilnej nie ma opcji wklejania zdjęć

Myślę że Japończycy wiedzą co robią :)

Monter - a jaki to mniej więcej koszt takiego nożyka na zamówienie?

~Monter

Ale Krees pytał o Gerbera Gatora, więc pewnie chciałby bardziej folderek.

~Falkland ,pisałem o sobie :-)

~Zimek, w zaleznosci od mody na rzemieslnika od 100 do 700 zl ale te wysokie to imo zdzierstwo za marke :)
Średnio za nowy 200- 250 zl.

Firma jest amerykańska, ale niektóre modele produkowane są w Japonii tak jak Endura i Delica. Inne w USA, a jeszcze inne w Chinach. Otwór co prawda osłabia nieco głownię, ale wszystkie ich noże mają celowo poszerzone ostrza aby były mocniejsze. 

Bardzo podoba mi się błękitny Tenek. Ale takie rzeczy to tylko w USA. Napiszę do nich maila. Może przyślą mi okładziny ;)

Dzieki Monter
Tak tylko pytam z ciekawości :)
Ja za bardzo za nożami nie jestem - ale do lasu w samochodzie oprócz siekierki wożę taki oto nóż - ma już swoje lata z 20 jak nic
ale jest bardzo porządny, ma bardzo porządny skórzany gruby pokrowiec - ogólnie wytrzymały

Z tym, że za noże hand made, to też nie tak do końca za markę się płaci.

z G10 one są, ciekawe jak to jest odporne na brud i jak się potem to doczyszcza

Nie do koñca ale dosc czesto..Wystarczy posiedzieć na forum knives i poczytać.
Jedni za tą samą stal, obróbkę, okladziny,biora 200. a drudzy 500.

Dzisiaj rano przyszedł do mnie Pan listonosz i przyniósł mi karambit firmy Smith & Wesson ;)                                                                                    Chodzą one po ok. 100 zł. ale ja dałem tylko 40 zł. :D

Wrzuć fotę albo podaj model.

No też i tam siedzę, ale weź pod uwagę, jakość nie raz 200zł - 500zł i to ,że nie każdy jest w stanie sam hartnąć ową,stal , nie powiem, bo też zdarzają się osoby co przesadzają.

Napisałem wyraznie .
Różne ceny za te same elementy składowe do produkcji.

Tutaj jest ciekawy watek
http://forum.knives.pl/index.php/topic,141166.0.htm

Dalej kontynuujmy w wątku o nożach, jak możesz przenieś swój post.  

A co? Ty chcesz zabijać, czy co? :) Boker Ci nie pasuje? Przecież kosztuje ze 2 stówy, więc powinien być chyba przyzwoity?

Kupiłem takie coś. Na pierwszy rzut oka wygląda dobrze, ale po dokładniejszym obejrzeniu okazuje się że nożyk słabiutko jest wykończony. Farba źle jest położona. W pewnych miejscach jest matowa, w innych jest błyszcząca. Napis na ostrzu ma niepasującą do reszty za dużą i słabo namalowaną czcionkę. Pochewka ma beznadziejną blokadę przed wypadnięciem i rani palec. A klips do paska złamał się jak tylko chciałem przewlec przez niego pasek... :)) Pochewkę można od razu po zakupie wyrzucić do śmietnika, bo to straszna lipa. Jedynie sam nożyk może być. Tylko nie wiem dlaczego ma zaokrąglony czubek? Przecież to miał być karambit, a nie nóż ratunkowy. Rodzaj noża to full-tang, więc nożyk jest praktycznie nie do zniszczenia. Ale foldera bym od nich nie kupił, bo by się pewnie od razu rozleciał. Myślę że ta firma nie ma nic wspólnego z tą która robi broń.

Kupując ten nożyk wiedziałem że jakość będzie taka sobie. Jednak mam co do niego pewne plany. Zależało mi tylko na samym ostrzu, gdyż będę do przerabiał. Ostrze będzie wypolerowane, rękojeść będzie owinięta parakordem, a pochewka będzie wykonana z kydeksu ;)

Dotarł oryginalny chińczyk. Bardzo podoba mi sie w nim jego klinga. Domowe testy na ostrość przeszedł be zarzutu. Żadnych luzów, czy niedoróbek
Maluch w porównaniu do Szczurka 1, ale to dobrze, będzie częściej używany

Jeśli w rzeczywistości wygląda tak samo jak na fotkach to można się z niego cieszyć. Możesz też rozciąć pas i uratować piękną kobietę... ;)

A potem możecie zjeść wspólnie jakąś konserwę ;)

Ma jeszcze zbijak do szyb ;) Moze zrobie kilka fotek porownawczych z RAT 1. Tak dla ogolnego porównania.

Ciekawi mnie dlaczego akurat "Tenek" odniósł taki sukces, a o jego dwóch młodszych i jednym starszym bracie wszyscy zapomnieli?

Panowie, 

Prosze ratujcie obywatela w potrzebie. Planuje zakup noża, ostatnio udało mi się sukcesywnie oddzielić rękojeść od klingi w moim Gerlachu wz98. W związku z tym jak już napisałem postanowiłem zakupić sobie coś nowego, jednak czasy się zmieniły i moje preferencje co do ostrza też. Nie mam już potrzeby noszenia na co dzień 30cm nieskładającej sie stali. Potrzebne jest mi coś ostrego' wytrzymałego i zdatnego do noszenia w kieszeni m-ek i garniturowych spodni. Upatrzyłem takie dwa wynalazki:

http://allegro.pl/promocja-noz-skladany-crkt-m21-04-asg-off-road-i3719736435.html

http://allegro.pl/noz-skladany-lekki-ceramiczny-boker-plus-anti-mc-i3725515896.html

Czy możecie mi któryś polecić? Podoba mi się ten ceramiczny, jednak mam wątpliwości czy to jest wytrzymałe... a może macie jakieś inne propozycje?

Ja w końcu kupiłem Gerbera Gatora (clip point, serrated, stal 440 HC). Bardzo sobie chwalę. Ma tylko jedną wadę: ząbkowana część ostrza jest zdecydowanie za długa w proporcji do nieząbkowanej. Pod tym względem lepszy byłby Gator z głownią drop point, bez ząbków, w dodatku wykonany z lepszej stali (154 CM). Tylko ten jest już dosyć rzadki i droższy, a wersję serrated można kupić bez żadnego problemu.

podejrzałem troche tego Gatora, jak dla mnie za dużo ząbków, Najlepiej by bylo gdyby ostrze było gładkie. A ten drugi wygląda bardzo przyjemnie ale poza jebajem nigdzie nie znalazłem oferty sprzedaży ;/

A coś z Wengera może klasyczny scyzoryk, podobne jak victorinox

~Lucyferek

Bierz CRKT M21. To jest zabójca lodówek i łom do podważania studzienek. Nie baw się w ceramikę. Przy tak słabym producencie jakim jest Boker "technologie kosmiczne" mogą nie zdać egzaminu. Krótko mówiąc zamienisz nóż w pył i niezliczoną liczbę drobnych kawałków.

~devil

Kiedyś Wenger robił solidne i ładnie wykonane scyzoryki - takie z "wyższej półki". Ale od kiedy wykupił ich Victorinox robią scyzoryki byle jak. Luzy, szczeliny, słaby plastik a cena pozostała nadal wyższa od produktów Vicka.

~Krees

Tylko że stal 440 HC podostrzysz nawet na kamieniu z rzeki, a do 154 CM trzeba brać na wczasy całe oprzyrządowanie do ostrzenia a potem trochę się natrudzić.

I to mi się podoba. :) Nie zawsze mam czas, sprzęt i ochotę, żeby się certolić z ostrzeniem.
Kupiłem za dobre pieniądze używkę w świetnym stanie, do tego naostrzoną na trianglu od Spyderco. Nigdy nie miałem takiej żylety. :)

Ka-bar BK 16.
Zakupiony do katowania na dłuższych wycieczkach ;) z dorobioną kydexową pochewk\ą.

Widzę, że jest jednak walka o tego fejka... Kto by pomyślał? ;-)

http://allegro.pl/noz-spyderco-i4060309656.html

W ramach odświerzenia wątku. Nabyłem o to taką maczętę. Długa i ciężka. Do rąbania drewna idealna. Do smarowania kanapek na biwaku to się nie nada:)

Od pewnego czasu używam takiego oto maleństwa ELAN EM-01 długość po otwarciu 16 cm

Co prawda nie nóż, ale też ciacha :)

Ty, jechu, "pochwal" się ile na tę katanę kaski wyłożyłeś #:-S
Do mnie już "idzie" tak zachwalany przez Kolegę Falklanda Cold Steel Bushman Pocket.
Aaaaa, i jeszcze jedna sprawa, ale to już z działu OFFTOP - zdjęcia to na jakiej stronce umieszczasz??? Ja kiedyś korzystałem z imageshacka ale coś im się odwidziało i już na ichniejsze usługi nie reflektuję od dłuższego czasu.

Przez Google + ,a cena była promocyjna :)

Bardzo dyplomatyczna odpowiedź :D

Zmiotłeś wszystkich tą kataną

Ale to jest oryginał, czy kopia? :P

Czyli pewnie kopia, bo oryginał kosztuje kilkadziesiąt tysięcy ;-)

Ceny aktualnie kutych w japonii katan z oryginalnej stali zaczynają się od ok. 10000 $ ceny zabytkowych katan to zupełnie inna bajka bo potrafią oscylować w setkach tysięcy.To jest katana treningowa dobrej jakości, z dobrej stali, miecz sportowy do treningu tameshigiri.

Cold Steel Black Rock Hunter, nieprodukowany już, w Polsce trudno dostępny, kupiony na aukcji. W całości metalowy, okładziny rękojeści z tworzywa, ostrze ze stali AUS 8A.

Wrzucam swojego marketowca
40 zł, ponoć polska produkcja.

Ale wymyślna klinga. Jak to ostrzyć i jak tym ciąć? Jak uciąć kromkę chleba czymś takim? :-?

Kosę potrafię naostrzyć, więc i takie ostrze mi nie straszne.
Ale faktycznie do codziennego krojenia to średnio. Pomidora da radę.
Dane ze strony sklepu:

• Model: 2-26
• Producent: Dominator, Polska
• Składany nóż ratunkowy
• Materiał: Stal nierdzewna typ 440
• Głownia: Spear point
• Blokada liner lock
• Dodatkowe ostrze do przecinania pasów samochodowych
• Zbijak do szyb
• Powłoka antyreflesyjna, czerniona
• Dodatkowe oparcie dla kciuka
• Stalowy klips do przenoszenia w kieszeni lub na pasku
• Dysk umożliwiający szybkie otwarcie

A nie wolałeś kupić jakiejś podróby SOG? Zbijak ma i nóż do pasów też ma, jeśli tak bardzo Ci na tym zależy. No co najważniejsze ma bardzo użytkową klingę.

Zakup impulsowy.

Tak myślałem. Niestety też tak czasem mam.

Ja w sumie to "nożowy" nie jestem, do tej pory od 10 lat starczał mi scyzoryk Victorinoxa, ale ostatnio pod wpływem pewnych czynników zewnętrznych postanowiłem się zaopatrzyć w coś więcej :D

Jak już wcześniej pisałem, używam noży Ganzo od kilku miesięcy. Są miłe dla oka ( w przeciwieństwie do Mory :)) ) i wytrzymałe. Łatwo je też naostrzyć. Kosztują grosze. Stosunek jakości do ceny rewelacyjny.