Wygląda na to, że jesteś tu nowy. Jeśli naprawdę jesteś tym zainteresowany, kliknij w te przyciski!
Falkandzie, może, i jest dobry. Miałem już kiedyś i jest ostry. Polecany jest na forach gazowych jako najlepszy z tych z dolnego przedziału cenowego. Mieli sabre, walthery, police magnum chyba też ale nie chciałem wydawać 45 złotych na to co działa podobnie a kosztuje tylko dlatego że jest znane.
Jak pisałem, obym go przez 4 najbliższe lata nie musiał używać.
~Warjat
W ciuchach to może i płaci się za metkę, ale w rzeczach użytkowych typu: nóż, śrubokręt, wiertarka no i gaz płacisz najczęściej za jakość a nie dlatego że jest coś znane. Po prostu produkcja pewnych rzeczy kosztuje. Pełne meble zawsze będą droższe od okleiny, a tytan od aluminium. I tak jest z gazami. Te z wyższej półki mają lepszej klasy składnik drażniący, jest go więcej oraz stężenie jego też jest większe - toteż i cena jest wyższa. Gaz taki działa szybko, mocno i długo. Myślę że jednak warto dołożyć te 3 dyszki i w sytuacji kiedy ktoś zaatakuje Cię siekierą mieć pod ręką coś pewnego, coś najlepszego. Będąc gliną w niebezpiecznej dzielnicy co byś wolał mieć? Kieszonkowy damski pistolecik, czy pełnowymiarowy pistolet z dużą ilością naboi w magazynku?
Falkland, znasz moje zdanie w tym temacie. Zamieściłem je jeden post nad Twoim.
Co do gościa z siekierą jak by mnie zaatakował to spieprzałbym gdzie pieprz rośnie a nie się w psikanie gazem bawił
:DWarjacie, Ty rzeczywiście jesteś zwariowany :-)
Najpierw kupujesz gaz aby psiknąć nim delikwenta, a potem jednak twierdzisz że lepiej palić gumy w butach :-D
To po co ten gaz? Nie lepiej iść za tą kasę na lody, albo do kina? ;-)
Sandały trekingowe ECCO. Mocna skóra z Yaka, anatomiczny system Receptor, oraz podeszwa z systemem EPR 4.0 (coś w stylu Vibram)
A to mój nowy sprzęcik. Bardzo znany i lubiany Tenek. Super się go otwiera. Bardzo lekko i płynnie. Sam praktycznie idzie, nie to co kołek. Moim zdaniem "spider hole" to drugi zaraz po "speedsafe" z najwygodniejszych systemów otwierania noży. A chwyty G10 to normalnie bajka. Nie ma czegoś takiego jak mokra rękojeść. Woda spływa po nich jak po kaczce. No i są praktycznie niezniszczalne. Odporne na chemię, ogień. Aaa, i nawet z wiatrówki do nich strzelali i nic :-)
A tutaj test gastronomiczny. Dzięki swojemu "tasakowatemu" kształtowi doskonale się nim smaruje chleb różnymi smarowidłami ;-)
Jeśli już to 10 dywizja górska, a nie 10 kompania górska :P Ale Ty masz co innego. 10 dywizja piechoty górskiej ma taki emblemat jak niżej.
Myślę że ta naszywka to był oryginał. Ale nie była to żadna znana formacja, tylko może jakieś umiejętności lub specjalizacja. Coś w stylu: medyk, saper, mechanik, itd. Bo takie naszywki też się naszywa nad patchem formacji. Niżej masz emblemat lekarza. Naszywka mało znana, a pamiętam ją tylko dlatego że mój ojciec miał taką naszytą na koszuli garnizonowej OG-107.
A tutaj masz inne naszywki medyczne. Z tego co wyczytałem, to każdy oddział/formacja ma swój własny emblemat medyczny, więc naszywek ze specjalizacją mogą być setki. To też ciężko znać każdą z nich.
Jeszcze są naszywki oznaczające coś takiego jak "jednostkę w jednostce", więc może miałeś naszyte coś takiego. A takich naszywek też jest od groma. W każdym razie ja bym ją zostawił, bo ona miała prawdopodobnie tyle samo lat co i kurtka ;-)
Zgadza się, Ziomek ma rację. Jest to 167-a jakaś tam brygada. I rzeczywiście przyszyta została na odwrót. Zatem zrobił to jakiś cywil. Dużo jest właśnie takich tego typu brygad. A rozszyfrowanie ich nie jest łatwe. Naszywki często są małe i nie kojarzą się z tymi kluczowymi formacjami. Często to są to jakieś nieduże kółeczka, chmurki, serduszka, trójkąciki, sześciokąty, rąby itd. Niżej przykłady:
http://www.usarmypatches.com/Support.htm
Też uważam, że akurat do tej kurtki naszywki pasują. Wywaliłbym tylko te czyjeś nazwisko. Bo po co to? A te miecze czy tam noże, naszyłbym jeszcze raz tylko tym razem w odpowiednim kierunku.
Dzięki panowie.Naszywka dzisiaj wraca na swoje miejsce ,oczywiście we własciwy sposób ,a nazwisko już odprute, zostaje taśma US Army bo też w przypadku tej kurtki podoba mi się obszyta.
Pozdro
I jeszcze dwie nowe zabawki:
Kurtka M65 woodland Wienfield mfg. co DLA100-82-C-0673
i Buty z Columbijskiej armii Wellco na podeszwie panama
POZDRO