z uwagi na fakt wyprawy do Stanów - spędzę pare tygodni na East Coast (NY-Chicago-Washington), pomyślałem czy nie zrobić trochę NAM'owych zakupów w tamtejszych demo, których w samym NY jest mnogo.
I teraz pare pytań:
- czy ktoś z Was zna/poleca jakieś pewne miejsca które warto odhaczyć w 3 w.w. miastach ? Może oprócz Waszyngtonu bo tam mam bardzo mocno napięty grafik - chyba że warto to wtedy go nieco zmodyfikuje :)
- czy ceny w USA będą tak samo potwornie wysokie jak za szpej kupowany w PL typu spodnie TCU po 1.2k PLN itd itp czy tam raczej nadal towaru jest relatywnie sporo i ceny raczej rozsądne ? ;)
Przy tym drugim pytanie chce się zwyczajnie przyszykować i mieć świadomość co mnie czeka niż na miejscu się zdziwić.
Największy problem w tym - dla kupujących, że sklepy typu „surplus” nie mają niesamowicie niskich cen. Jak masz tylko czas i możliwości to sprawdzaj thrift shop’y lub sortownie typu clothing mills - ale tego jest coraz mniej. Ale szczególnie te drugie to kopalnia rzadkich gratów z odzieżówki US Army etc. Plus tam zazwyczaj kupujesz na „bale” nie widząc dobrze co jest w środku. Ale najlepsze NAM-owe graty odnośnie rzadkich kamo czy obszytych tigerów, właśnie często były wygrzebywanie z takich sortowni. Powodzenia!